Wprawdzie miała miejsce kilka dobrych tygodni temu, jednak warto poświęcić jej kilka słów. Mowa o organizowanej w dniach 24-16 listopada 2017 r. Konferencji Kierowników Szkolenia Aplikantów Adwokackich w Walewicach1Konferencja odbywała się w zabytkowym XVIII-wiecznym pałacu Marii Walewskiej, w której uczestniczyli również aplikanci adwokaccy – przedstawiciele poszczególnych adwokackich Izb w kraju.
W konferencji brała udział jedna z nas, jednakże pisząc ten artykuł wspólnie dyskutowałyśmy nad problemami, które istnieją już od dłuższego czasu, zyskując tym samym inny punkt widzenia. Niniejszy artykuł stanowi swego rodzaju wspólne rozważania, stanowiące odniesienie dyskutowanych zagadnień do naszej aplikanckiej rzeczywistości.
Wracając do kwestii poruszanych na forum konferencji – po pierwsze omówiono praktyczny aspekt wdrożenia w program aplikacji adwokackiej zagadnień z zakresu praw człowieka. Pytanie: czy aby na pewno jest to aż tak pożądane? W dzisiejszych okolicznościach prawnych, politycznych, społecznych – nader ważną kwestią są prawa człowieka, które niestety bardzo często są jak nie łamane, to mocno nadwyrężane. Kto ma walczyć o ich przestrzeganie jak właśnie nie my – przedstawiciele zawodów prawniczych? Tylko jak wdrożyć takie zajęcia do szkoleń? Teoretyzowanie nic nam nie da. Tutaj potrzebne są zajęcia w formie warsztatowej, ćwiczenia, podczas których sporządzimy skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, czy porozmawiamy z osobą, która przed ETPCz występowała.
Dyskutowano również o planowanych zmianach w przeprowadzaniu egzaminu zawodowego. O tej kwestii szerzej pisałyśmy w poprzednim numerze In Gremio. Jak się jednak okazało, statystycznie problem niezaliczonych egzaminów zawodowych dotyczy jedynie 15-20% aplikantów.
Swoistym problemem, który Szczecińskiej Izby Adwokackiej w zasadzie nie dotyczy, była kwestia uzupełnienia szkoleń aplikanckich o procedury dyscyplinarne. Okazuje się bowiem, że problem postępowań dyscyplinarnych dotyczy również aplikantów adwokackich, a w niektórych Izbach jego skala jest dość duża. Pytanie: czy plan uzupełniania zajęć ma szanse wpłynąć na wyeliminowanie postępowań dyscyplinarnych wśród aplikantów? W naszej Izbie w pierwszym kwartale aplikacji sporo mówi się o etyce zawodu, poznaje się szczegółowo Prawo o adwokaturze, siłą rzeczy wykładowcy wspominają o wadze przestrzegania norm etycznych. Jak się okazuje – w Szczecinie postępowania te są rzadkością. Każdy z nas, przygotowując się do zawodu adwokata winien znać standardy, którymi ma się kierować przy wykonywaniu obowiązków, nauka samej teorii nam w tym nie pomoże.
Za niezwykle cenne uznać należy nie tylko udział aplikantów w Konferencji, ale możliwość przedstawienia naszych „aplikanckich” problemów Kierownikom Szkoleń oraz członkom Komisji Kształcenia Aplikantów i Adwokatów reprezentujących NRA. Aplikanci różnych Izb w kraju zabierali głos – stanowczo akcentując problemy, z którymi musimy się na co dzień zmagać. Nie sposób przywołać wszystkie omawiane zagadnienia, jednak na ich czele nadal jest problem związany z zatrudnianiem i wynagradzaniem aplikantów. Adw. Bartosz Grohman zorganizował nawet podczas konferencji odrębne spotkanie z aplikantami, na którym zastanawiano się, jakie rozwiązania można byłoby wdrożyć (a konkretnie jakie regulacje mogłyby stworzyć władze samorządu), by wyeliminować przypadki zaniżonego wynagradzania aplikantów za ich pracę, tudzież form zatrudniania aplikantów. Pytanie: czy regulacja wprowadzona przez samorząd w kwestiach zatrudniania i wynagradzania aplikantów adwokackich przyniosłaby efekt? Na dyskusję publiczną w zakresie sytuacji aplikantów na rynku pracy odpowiedziała Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie, która rozpoczęła kampanię informacyjną „Zatrudniamy aplikantów radcowskich”. Kampania jest skierowana do środowisk prawniczych oraz potencjalnych klientów, a ma na celu pokazanie korzyści z zatrudniania młodych prawników, a także wspierania ich rozwoju zawodowego.
Problemem podniesionym przez jedną z nas podczas konferencji była kwestia patronatu. W kontekście rozmów w przedmiocie szkoleń, nie można zapominać o tym, że aplikacja to przecież praca „pod kierunkiem” patrona. Jeśli patronat prowadzony jest rzetelnie i z pełnym zaangażowaniem obu stron, aplikant ma szanse nabyć praktyczne umiejętności związane stricte z pracą adwokata. Być może patronem winien być adwokat z co najmniej kilkunastoletnim stażem? I to może właśnie tutaj pojawia się miejsce na zmiany…?
Konferencja z udziałem aplikantów to doskonały pomysł. Bo jak można mówić „o nas” bez naszego udziału? Dyskusji i pomysłom sprzyjała niewątpliwie aura XVIII-wiecznego pałacu. Nader miłym elementem sprzyjającym integracji był „gościniec”2„gościniec” – jedzenie przywiezione przez przyjezdnego gospodarzom domu mecenasa Stanisława Kłysa z Krakowskiej Izby Adwokackiej.
Dialog Adwokaci – Aplikanci przyniósł pewne wnioski i pomysły, które miejmy nadzieję, zostaną wdrożone w nasz system kształcenia.