Kto nie znał pierwszych słów naszej, polskiej Konstytucji, to je właśnie poznał z tytułu niniejszego wystąpienia. Znajdują się one w Preambule naszej Konstytucji. Najważniejszego aktu prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Najważniejszego, bo wszedł w życie w drodze referendum powszechnego, bo miało możliwość głosowania „za”1 25.5.1997 r., przy 42,86 % frekwencji obejmującej udział 12.137.136 osób „za” było 53,45 % głosujących, czyli 6.396.641, a „przeciw” 46,55 %, czyli 5.570.493. Oddano 170.002 głosy nieważne. Czyż nie powinno ubezwłasnowolniać tych, którzy oddają nieważne głosy? projektem tego aktu niemal całe społeczeństwo2 Dzieci do lat 18, osoby pozbawione praw publicznych, osoby ubezwłasnowolnione oraz osoby pozbawione praw wyborczych przez Trybunał – nie miały i nie mają prawa decydować o kształcie Konstytucji. Jak wyglądałby Świat, jak wyglądałaby Rzeczpospolita Polska, gdyby dzieci mogły głosować? Gdyby one stanowiły i egzekwowały prawo. , a jego zmiana wymaga, m.in., 2/3 głosów Sejmu w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów3 Tak stanowi przepis art. 235 Konstytucji RP..
Lence, Fryderykowi, Julci, Karolinie oraz Edycie Engel- Babskim
Państwo Polskie, działające poprzez swoich funkcjonariuszy, ma, cokolwiek to znaczy, realizować owo przesłanie. Po to jest.
Czyni to poprzez stanowienie prawa i egzekwowanie prawa. Ma to swój wyraz nie tylko w deklaracji ujętej w art. 2 Konstytucji RP, stanowiącej, że Rzeczpospolitej Polska jest demokratycznym państwem prawnym urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej, ale i w art. 7 Konstytucji RP, która stanowi, że Funkcjonariusze publiczni działają na podstawie i w granicach prawa.
Stanowiąc prawo, czy to na szczeblu centralnym czy też na poziomie regionalnym, z założenia, prawo określa, a w każdym razie, ma określać reguły, które stanowią, które mają stanowić: wyraz troski o poprawę naszego życia. Cokolwiek kryje się za tym, cokolwiek mieści się w tym stwierdzeniu, jak już, z założenia, obejmuje ono dążenie do stworzenia takich reguł i relacji społecznych, które doprowadzą do postulowanych w przyszłości zmian naszego życia, zmian na lepsze.
Lepsze, czyli jakie? Zdrowsze, dające możliwość szczęśliwszego życia, a więc pozwalające na samorozwój ku swojej oraz ogółu radości, miłości i dobrobytu tak każdego z nas, a w konsekwencji: ogółu. W życiu chodzi w pierwszym rzędzie o życie. Bez niego nie ma nic. Nic nie ma wartości bez życia. Nawet złoto. W drugim rzędzie chodzi o jego długość. A życie, które mamy „tylko i aż” jedno – jedyne, i drugi raz nie zostaniemy zaproszeni na jego powtórkę, trwa coraz dłużej i dłużej. Zaś, w życiu chodzi o jakość życia. Jego radość i szczęście w koegzystencji z żywotami Innych ludzi i współistnieniu Nas ze środowiskiem naszego życia. Nie możemy zapominać, że jesteśmy „tylko i aż” cząstką bezkresnej całości.
Lepsze, ale dla kogo? Dla tych, w pierwszym rzędzie, którzy stanowią prawo, w drugim rzędzie, dla tych, którzy dali stanowiącym prawo szansę, na jego stanowienie, aby móc ponownie mieć szanse poprawić swój los i los tych, którzy Ich ponownie wybrali.
A co z tymi, którzy nie wybierali lub wybierali, ale znaleźli się w mniejszości? Jak ma wyglądać Ich życie? Czy muszą się podporządkować większości? Nie ma wyjścia. Tak. Zgodnie z art. 83 Konstytucji RP: Każdy ma obowiązek przestrzegania prawa Rzeczypospolitej Polskiej. Każdy, to każdy. (Nawet bezzębny niemowlak gaworzący trzy po trzy?) Temu służy egzekucja prawa. Prawa stanowionego przez wybraną większość przedstawicieli. Jeżeli nie chcesz narazić się na szwank, musisz przestrzegać prawa. Temu służy Policja, Wojsko, Prokuratura, Sądy, Komornicy sądowi, skarbowi, Inspektorzy różnych działów, Dyrektorzy Zakładów Karnych i Aresztów Śledczych. Aparat przemocy i siły perswazji wobec tych, którzy nie przestrzegają prawa. Aparat mający służyć nawróceniu i resocjalizacji zagubionych i tonących w nurcie rzeki życia społecznego.
I tak się dzieje, dziać się będzie, niezależnie od tego, jaka siła czy też siły polityczne sterują Państwem i społeczeństwem. Żadna władza nie jest wieczna4 Kto oglądał film „Gandhi” z 1982 r., ten wie, o czym piszę i myślę. Nie wiem dlaczego, ale ostatnio natknąłem się na cytat wypowiedzi przypisywany właśnie Gandhiemu: Każdy, kto podporządkowuje się niesprawiedliwemu prawu, ponosi odpowiedzialność za wszystko, co jest tego konsekwencją. Toteż, jeżeli prawo i sprawiedliwość są w konflikcie, musimy wybrać sprawiedliwość i nieposłuszeństwo wobec prawa.. Obecna również. Każda się kompromituje. Nudzi. Każda. Żaden ustrój społeczny nie przetrwał naporu idei kolejnych ustrojów, a kolejny kolejnego. Wszystkie padały, co najmniej zakrapiane przelewem krwi, pod pręgieżem walki manipulacyjnego hasła nowych sił o „lepsze juto”. Padały i nie powracały na scenę życia. A tak się dzieje i dziać będzie, dopóki nie dojdziemy do zgodnego wniosku:
o co chodzi w tym życiu ?
(Swoją odpowiedź zawarłem powyżej.)
Rzecz w tym, aby nie zapominać, że będąca cząstką wspólnoty międzynarodowej Rzeczpospolita Polska, Nasza Ojczyzna, ze swej nazwy, jest domem, i to z założenia, domem, nie tylko wszystkich Polaków i obywateli polskich, ale i domem pospolitym, normalnym, zwyczajnym, czyli takim, w którym krzewi się5 A być może powinno się krzewić, i to od poczęcia ku śmierci, bez poczucia wyższości i mesjaństwa, bez pogardy do innych, nie tylko szacunek do siebie i szacunek do drugiego człowieka, ale krzewi się i miłość: źródło i utęskniona podstawa życia. Każdego z nas. Nas wszystkich na tej Ziemi wirującej wokół własnej osi, ale samotnie, w lodowatym bezkresie Kosmosu. Ku zagładzie.
?
Wołczkowo, 15.7.2018 r6 W dzień powszechnie obchodzonego w Polsce święta przypominającego zwycięstwo nad Krzyżakami w 1410 r. Czy ktoś zauważył, że w straty obejmowały po obu stronach rzeszę 10-11 tysięcy istnień ludzkich ? (8 tysięcy po stronie Zakonu, ok. 2-3 tysiące po stronie Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego.) Czyż to nie absurd świętować radość z faktu zabicia 8 tysięcy ludzi a śmierci 11 tysięcy ? W imię czego ludzie zabijają ludzi, człowiek – człowieka ? .