W dniu 13 października 2018 r., w sali kameralnej Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie, w ramach obchodów 100-lecia Odrodzonej Adwokatury Polskiej, odbyła się uroczysta konferencja pod nazwą: „Granice wykonywania zawodu adwokata. Tajemnica adwokacka”, zorganizowana przez Szczecińską Izbę Adwokacką.
Zaproszenie na konferencję przyjęli znamienici prelegenci: SSN Michał Laskowski, Dyrektor Amnesty International Polska Draginja Nadażdin, RPO dr Adam Bodnar, sędzia Sądu Dyscyplinarnego Szczecińskiej Izby Adokackiej – adw. Hanna Łyczywek-Falkowska, były członek NRA – adw. Jerzy Naumann, SSA Małgorzata Jankowska, Dziekan ORA w Szczecinie – adw. Włodzimierz Łyczywek, członek Komisji Etyki przy NRA – adw. Marek Mikołajczyk. Konferencję znakomicie poprowadzili adwokaci Szczecińskiej Izby Adwokackiej – Marta Adamek-Donhöffner oraz Piotr Dobrołowicz.
W ramach I panelu konferencji zaproszeni goście wygłosili wystąpienia na temat granic wykonywania zawodu adwokata, natomiast panel II został poświęcony problematyce tajemnicy adwokackiej.
Poniżej prezentujemy najważniejsze fragmenty wystąpień poszczególnych prelegentów:
Panel I
Hanna Łyczywek-Falkowska, adwokat:
Adwokat – zawód wolny,
ale z ograniczeniami
Pojęcie „wolny zawód” nie zostało normatywnie zdefiniowane. Natomiast w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19.10.1999 r., SK 4/99, określono cechy „wolnego zawodu”, wskazując, iż treścią wolności wykonywania zawodu jest stworzenie sytuacji prawnej, w której: po pierwsze, każdy mieć będzie swobodny dostęp do wykonywania zawodu, warunkowany tylko talentami i kwalifikacjami; po drugie, mieć będzie rzeczywistą możliwość wykonywania swojego zawodu oraz – po trzecie, nie będzie przy wykonywaniu zawodu poddany rygorom podporządkowania, które charakteryzują świadczenie pracy. W piśmiennictwie podkreśla się z kolei następujące aspekty wolnego zawodu: samodzielne wykonywanie zawodu bez podporządkowania się, specyficzną więź z klientem, wysokie kwalifikacje, jakimi należy się wykazać, aby dojść do zawodu, odpowiedzialność korporacyjną i cywilną ponoszoną za swoje działania, „specjalny” niejako charakter udzielanej pomocy, istotę zawodu na granicy mistyczności, z posłannictwem (…).
Jednocześnie podkreślić należy, iż wolność zawodu nie jest absolutna, zupełna. Wśród ograniczeń wykonywania zawodu adwokata wymienić należy m.in. podporządkowanie adwokatów uchwałom samorządu, zasadom etyki oraz zasadom moralnym. Zasady etyki adwokackiej nie różnią się zasadniczo od norm moralnych, etycznych, są w zasadzie niezmienne. Zasady te można podzielić na kilka zasadniczych grup: dotyczące stosunku do sądu oraz innych organów, stosunku do kolegów, relacji z klientami (…).
W ostatnim czasie niestety część patronów nie przekazuje tych wzorców w sposób dostateczny swoim aplikantom (…). Pamiętać również należy, że adwokatem się jest, a nie bywa.
Michał Laskowski, sędzia Sądu Najwyższego:
Granice wykonywania zawodu adwokata wyznacza Sąd Najwyższy
W pewnym sensie prawdą jest, że granice wykonywania zawodu adwokata wyznacza Sąd Najwyższy, chociażby w zakresie, w jakim rozpoznaje kasacje w sprawach dyscyplinarnych adwokatów oraz wnioski o wznowienie postępowania. Tytułem przykładu, w 2016 r. wpłynęło 20 kasacji, natomiast w 2017 r. – 37, natomiast jeśli chodzi o wnioski o wznowienie postępowania, to jest ich 2-3 rocznie. Powyższe dane wskazują, że Sąd Najwyższy sprawuje w tym zakresie wyłącznie kontrolę ostateczną (…).
Rolą Sądu Najwyższego jest zapewnienie jednolitości orzecznictwa w sprawach dyscyplinarnych. Orzecznictwo SN wyznacza granice i kierunki interpretacyjne i w ten sposób oddziałuje na sądy dyscyplinarne oraz adwokatów (…).
Wskazać należy, iż nowa Izba Dyscyplinarna w Sądzie Najwyższym została tak istotnie wyodrębniona m.in. organizacyjnie, finansowo i kadrowo, że jest to w zasadzie „sąd w sądzie”, który niezależnie od I Prezesa SN podejmuje decyzje w zakresie swojego funkcjonowania. Nowością jest również udział ławników w rozstrzyganiu spraw dyscyplinarnych adwokatów. Postulat de lege ferenda jest taki, aby ławnikiem w składzie był przedstawiciel danej profesji (zawodu), co byłoby szczególne wartościowe, ponieważ osoba taka zna realia wykonywania tego zawodu, funkcjonowania kancelarii itp. (…).
Wydaje się, że art. 1 ust. 1 ustawy – Prawo o adwokaturze w obecnych czasach wyznacza również pewne obowiązki. Obowiązkiem każdego prawnika, jako przedstawiciela zawodu zaufania publicznego, jest informowanie obywatela o prawach i wolnościach obywatelskich. To sprawia, że pojęcie godności zawodu nabiera szczególnego znaczenia. W ostatnim czasie odnotowano zresztą szereg budzących szacunek wystąpień przedstawicieli wolnego zawodu.
Draginja Nadażdin, dyrektor Amnesty International Polska:
Adwokat poza kancelarią.
Zaangażowanie w działalność społeczną
Współpraca Amnesty International z adwokatami oraz innymi organizacjami społecznymi leży w sercu wykonywania zawodu adwokata. Oczywiście, żeby angażować się w sprawy społeczne potrzebna jest pewna wrażliwość społeczna. Często chodzi bowiem o pomoc osobom narażonym na dyskryminację, wykluczenie społeczne itp. (…).
Drugi aspekt sprawy to funkcjonowanie samej organizacji, która niekoniecznie jest postrzegana przez władze państwowe jako sojusznik, a nadto narażona jest na działania medialne, które często przedstawiają ją w złym świetle. Amnesty International jest jednak w specyficznej sytuacji, ponieważ jako organizacja międzynarodowa ma o wiele większe wsparcie, także adwokatów, którzy angażują się w jej działalność, co nadaje jej prestiżu. Na szczególne podkreślenie zasługuje wsparcie udzielone przez tę grupę zawodową osobom, które brały udział w zgromadzeniach publicznych. Niektóre z tych osób mają bowiem kilka spraw w sądach, przy czym część postawionych im zarzutów wynika z faktu, że chciały one wziąć udział w zgromadzeniach, skorzystać ze swoich praw. W pomoc prawną na rzecz tych osób zaangażowało się wielu warszawskich adwokatów, co odegrało ważną rolę, ponieważ znaczna część tych spraw zakończyła się wyrokami uniewinniającymi (…).
Amnesty International współpracuje również z innymi organizacjami. W dniu 04.06.2018 r. powołany został ad hoc Komitet Obrony Sprawiedliwości, którego jednym z celów jest podejmowanie działań na rzecz praworządności i utrzymania niezawisłości sędziów i niezależności zawodów prawniczych, a w konsekwencji ochrona praw i wolności obywatelskich (…).
Włodzimierz Łyczywek, Dziekan ORA w Szczecinie
Co adwokatura proponuje dzisiaj adwokatowi?
J. F. Kennedy w 1960 r. wypowiedział słynne słowa: „Nie pytaj, co Twój kraj może zrobić dla Ciebie, pytaj, co Ty możesz zrobić dla swojego kraju”.
„Co adwokatura proponuje dzisiaj adwokatowi?” – to nie jest kwestia politycznych obietnic, pustych najczęściej słów. To obowiązek nas wszystkich dać coś adwokaturze (…). Nie wolno odmawiać funkcji w samorządzie, ponieważ adwokatura działa właśnie w jego ramach, gdzie człowiek uczy się tworzyć zasady wspólnego życia. Co by było, gdyby nie było samorządu? Adwokatura daje adwokatowi poczucie wspólnoty, którego się szuka. Jak powiedział C.K. Norwid, „Ojczyzna to nasz jeden wielki wspólny obowiązek”, a adwokatura jest naszą Ojczyzną.
Panel II
Dr Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich:
Państwo prawa potrzebuje tajemnicy adwokackiej
W obecnych czasach zasady państwa prawa są podważane, przekraczane są granice, co może wpływać na tajemnicę adwokacką (…).
W okresie od początku 2016 r. do połowy 2017 r. w 40 przypadkach RPO odnotował działania polegające na uchyleniu tajemnicy adwokackiej, przy czym Sądy I instancji są bardziej chętne, aby tę tajemnicę uchylać. Natomiast sądy apelacyjne, poza jednym przypadkiem, nie uchyliły tej tajemnicy (…).
RPO wystosował pismo do Ministra Sprawiedliwości, że w ogóle toczą się prace nad projektem nowelizacji art. 180 §2 k.p.k., dotyczącym tajemnic prawem chronionych, zmierzające do wprowadzenia zasady, że to nie sąd, ale prokurator ma uchylać obowiązek zachowania takiej tajemnicy i wyrażać zgodę na przesłuchanie osoby obowiązanej do jej zachowania. Przede wszystkim wskazać należy na trzy główne argumenty: po pierwsze nie możemy postrzegać prokuratury jako rzecznika praworządności, ponieważ ma cechy zaangażowania politycznego (hierarchiczne podporządkowanie), po drugie – art. 226 k.p.k. in fine jest przepisem kwestionowanym i wysoce dyskusyjnym, a nadto z jednego przepisu nie można tworzyć „furtki”, po trzecie wreszcie – prokurator ma prawo ujawnić na żądanie dziennikarzy tajemnicę śledztwa, co oznaczałoby, że media miałyby realną możliwość dotarcia do materiałów ze śledztwa, a przecież chodzi o najbardziej delikatną relację łączącą adwokata z jego klientem (…).
Kolejnym zagadnieniem jest inwigilacja, tj. podsłuchy i kontrola operacyjna oraz możliwość pozyskania bilingów telefonicznych, raportów telefonicznych, danych internetowych, geolokalizacji itp. Orzecznictwo TSUE ustanawia pewne standardy dotyczące retencji danych. Natomiast główny wniosek z raportu Konwencji Weneckiej z grudnia 2016 r. jest następujący: dane z bilingów, czy też metadane, mogą godzić w tajemnicę adwokacką (…).
Jerzy Naumann, adwokat:
Tajemnica adwokacka w kancelarii.
Jak o nią dbać?
W obecnych czasach obserwujemy, że władza sięga tam, gdzie powinna się zatrzymać (…).
Należy „odczarować” rzeczywistość. Jesteśmy podsłuchiwani, dotyczy to zarówno korespondencji telefonicznej, mailowej, jak i podsłuchu bezpośredniego. Na co dzień również ma miejsce zmasowana inwigilacja, mamy pewną wiedzę na temat skali tej inwigilacji. Ta wiedza obejmuje wyłącznie to, co znajduje się w sferze legalizmu działań organów władzy państwowej. Problemem zasadniczym jest jednak głębokość inwigilacji nielegalnej, w wyniku której organy ścigania mają rozległą wiedzę o nas, naszych klientach. Naszą rolą jest utrudnienie „uprocesowienia” tych materiałów i wykorzystania ich w sądzie (…).
Odnośnie przesłuchania adwokata zwolnionego z tajemnicy przypomnieć należy, iż już Makarewicz spostrzegł, że jeżeli świadek nie rozpoczął składania zeznań (nie wszedł w relację z przesłuchującym), to nie podlega odpowiedzialności za zatajenie prawdy (…).
Adwokat winien pamiętać, aby natychmiast poinformować o zdarzeniu władze samorządowe, w szczególności Dziekana oraz kolegów. Nie można bowiem tworzyć precedensów, zwyczajów, przez które staniemy się „grabarzami” tajemnicy adwokackiej.
Małgorzata Jankowska, sędzia Sądu Apelacyjnego w Szczecinie:
Przeszukanie kancelarii adwokackiej drogą do uchylenia tajemnicy adwokackiej
– łatwą czy trudną?
Podkreślić należy, iż tajemnica adwokacka działa nie tyle w interesie tej grupy zawodowej, ale klientów przez nich obsługiwanych. Pomija się bowiem, że często adwokat jest jedyną osobą, której mówi się o pewnych sprawach (z uwagi na poczucie ważności), których nie porusza się nawet z osobami najbliższymi (…). Zwrócić należy uwagę na zapewnienie ochrony tajemnicy, np. poprzez wprowadzenie haseł, kluczy, zapewnienie konieczności obecności adwokata (…).
Postrzegam tajemnicę adwokacką jako pochodną prawa do obrony. Poczucie dyskomfortu wywołuje sytuacja, gdy np. dowód z przesłuchania adwokata jest ważący. Poziom zaufania klienta do adwokata jest bowiem podwyższony, niż np. w relacji w lekarzem, a jednak tajemnica adwokacka jest uchylana (…).
Jeśli już mają być robione „wyłomy”, to powinny to być czyny wielkiej wagi. Oręduję totalnej tajemnicy adwokackiej, jej fundamenty są zdobyczą cywilizacyjną, określają rygory i zasady (…).
W dniu 23.10.2013 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie wydał istotne orzeczenie, szeroko następnie komentowane, w sprawie, w której zabezpieczono 708 akt spraw różnych klientów oraz wszystkie rejestry, po to, aby odnaleźć jedną teczkę z rzekomo sfałszowanym testamentem (o judykacie wydanym przez Sąd Apelacyjny w Szczecinie w sprawie o sygn. akt: II AKz 330/13, w której sędzią sprawozdawcą był SSA Stanisław Stankiewicz, pisaliśmy już w „In Gremio” w nr 1 (86) z 2014 r. – przyp. red.). Sąd Okręgowy uwzględnił następnie wniosek o uchylenie tajemnicy adwokackiej w pełnym zakresie, co otwierało prokuratorowi nieograniczony dostęp do akt 708 spraw klientów. Sąd Apelacyjny w Szczecinie rozpatrując zażalenie na postanowienie Sądu I instancji nie miał natomiast cienia wątpliwości, że orzeczenie to wymaga uchylenia. Nie do pomyślenia jest bowiem sytuacja, w której akta spraw niezwiązanych z prowadzonym postępowaniem stały się przedmiotem dociekań. Na marginesie wskazać należy, iż prokurator złożył następnie kolejny wniosek, zawężając tym razem jego granice, który został uwzględniony. Niewątpliwie wiedza o zasobach pozwoliła prokuratorowi sprecyzować wniosek, ale była to droga karkołomna i zasługująca na krytykę. Wytyczne sformułowane przez Sąd Apelacyjny w ww. orzeczeniu były zresztą oczywiste: uchylenie tajemnicy adwokackiej, przy zastosowaniu rozwiązań przewidzianych w art. 180 § 2 k.p.k. w zw. z art. 226 k.p.k., winno być stosowane, z uwagi na funkcje i znaczenie tej tajemnicy, jedynie incydentalnie, po starannym rozważeniu okoliczności konkretnej sprawy i przy obligatoryjnym wypełnieniu ustawowych przesłanek.
Marek Mikołajczyk, adwokat:
Tajemnica adwokacka przeszkodą w skutecznej obronie adwokata w postępowaniu dyscyplinarnym?
Czasem mówi się, że największym przeciwnikiem adwokata jest jego własny klient. Powstaje zatem pytanie, jak w postępowaniu dyscyplinarnym ma się bronić adwokat, który na skutek denuncjacji klienta staje się podmiotem tego postępowania. Jest to niewątpliwie problem walki o pryncypia. Problem gwarancji klienta, że nikt nigdy nie zadysponuje wiedzą przez niego przekazaną (…).
Wykształciły się dwa poglądy na temat tego, czy tajemnica adwokacka ma charakter względny, czy bezwzględny, czy doznaje jakichkolwiek wyjątków.
Pierwszy pogląd jest pryncypialny- nigdy, pod żadnym pozorem nie można zadysponować tą wiedzą (tymi argumentami). Tajemnica adwokacka obowiązuje zawsze i wobec wszystkich. Adwokat decydując się na ujawnienie tych informacji łamie podstawowe zasady (…).
Kto może dysponować tajemnicą adwokacją? Po pierwsze Klient. Po drugie wymiar sprawiedliwości w dwóch przypadkach, tj. przewidzianym w art. 180 §2 k.p.k. oraz w ustawie o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Po trzecie – adwokat. Rodzi się pytanie: czy adwokat może zadysponować pozyskaną wiedzą w obronie własnej sprawy, by odeprzeć stawiany mu zarzut? Na tak postawione pytanie kategorycznej odpowiedzi
udzielał Zdzisław Krzemiński – orędownik bezwzględnej tajemnicy, tj. nigdy tajemnicy nie zdradzę, jestem gotowy ponieść odpowiedzialność karną (…).
Oponenci pierwszego poglądu zadają natomiast pytanie, „czy mam dać się powiesić niewinnie, bo nie mogę posłużyć się tymi argumentami?” Zwolennicy tego liberalnego poglądu wskazują, że nie może ponosić odpowiedzialności dyscyplinarnej/karnej adwokat, który w postępowaniu dyscyplinarnym/karnym w ramach prawa do obrony (w granicach zarzutu) ujawnia w niezbędnym zakresie informacje objęte tajemnicą zawodową. Adwokat nie może bowiem być w gorszej sytuacji niż ten, który go pomawia (nierówność sytuacji) (…).
Piotr Kardas w publikacji „Konstytucyjne aspekty tajemnicy adwokackiej” wskazuje na kontratyp prawa do obrony uchylający bezprawność ujawnienia tajemnicy adwokackiej chronionej na podstawie ustawy. Adwokat może ujawnić fakty na własną obronę i nie może z tego tytułu ponosić odpowiedzialności dyscyplinarnej. Wyjaśnienie składane w postępowaniu dyscyplinarnym nie mogą natomiast stanowić dowodu w postępowaniu przeciwko klientowi („wyłom” może nastąpić tylko raz). Brak jest takiego przypadku, aby adwokat został pociągnięty do odpowiedzialności za ujawnienie tajemnicy adwokackiej w postępowaniu dyscyplinarnym.
Podsumowując stwierdzić należy, że zorganizowana przez Szczecińską Izbę Adwokacką konferencja na temat granic wykonywania zawodu adwokata oraz tajemnicy adwokackiej była niecodzienną okazją interesującej wymiany doświadczeń. Na szczególne podkreślenie zasługuje przy tym fakt, iż zgromadzeni nie ograniczyli się do oceny poruszanych zagadnień de lege lata, lecz również pokusili się o sformułowanie postulatów, dotyczących w szczególności zapewnienia ochrony tajemnicy adwokackiej de lege ferenda.
Korzystając z okazji dziękujemy wybitnym Gościom za przyjęcie zaproszenia i udział w doniosłym wydarzeniu zorganizowanym w ramach szczecińskich obchodów 100-lecia Odrodzonej Adwokatury Polskiej, zaś zebranym za aktywne uczestnictwo.