Przepis art. 1 Konstytucji RP jest prosty w swej wymowie: Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli, a jako Państwo, w art. 2 tego samego aktu prawnego, najwyższego aktu prawnego RP, o czym stanowi znowu art. 8 ust. 1 Konstytucji RP, jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Gdy zaakceptuje się, bez żadnego „ale”, że „prawo rządzi”, jest to prawo, o którym mowa w art. 87 Konstytucji RP, a więc prawo ogłoszone (art. 88 ust. 1 Konstytucji RP), a ci, którzy podważają to prawo, jego moc obowiązywania, wykluczają się sami z kręgu osób, którzy uznają działanie demokratycznych mechanizmów sprawowania przez Naród władzy, o czym stanowi z kolei art. 4 Konstytucji. Kim są więc ci którzy mając, po myśli art. 83 Konstytucji RP, obowiązek przestrzegania prawa Rzeczypospolitej Polskiej, nie tylko że nie uznają danych rozwiązań, ale wprost nawołują do nieprzestrzegania prawa?… anarchistami? rokoszanami? W naszej ocenie, tak. Anarchistami i rokoszanami.
[Więcej…] Anarchizacja. Marzącym o uniewinnieniu przez Sąd Najwyższy.