To kolejny wywiad z osobą, która odbyła wyrok 25 lat pozbawienia wolności. Miłosz (imię nie zostało
zmienione, mój rozmówca wyraził zgodę) opuścił zakład karny niewiele ponad 2 miesiące temu.
Zabił człowieka – w ramach zemsty, odwetu, chronienia swojej rodziny.
Dotychczas rozmawiałam z osobami, które żałowały tego, co zrobiły. Tym razem jest inaczej, Miłosz
nie żałuje. Mój rozmówca patrzy na rzeczywistość odmiennie niż dotychczasowi byli osadzeni. Dlaczego? Zapraszam do poznania punktu widzenia Miłosza.