Niesmak po kongresie, który odczuwa po katowickim Kongresie Prawników Polskich Mecenas Bartłomiej Sochański i którego dokuczliwość opisał w ostatnim numerze In Gremio, wymaga krótkiego głosu polemisty. Spieszę zatem, by wypowiedzieć dla równowagi kilka myśli, które może przyniosą Autorowi złagodzenie wyrażonych ocen i przykrych przeżyć. [Więcej…] Jeszcze raz o Kongresie Prawników Polskich
Polemika
Veto – czy też raczej liberum veto
Panie Mecenasie Sochański, Drogi Bartku,
Przeszło ćwierć wieku temu – w Tucznie, podczas sympozjum Izbowego epatowałeś młodzież adwokacką tym, iż przed adwokatami jest świetlana przyszłość, a Ty sam będziesz miał kancelarię na 5-tej Alei w Nowym Yorku…coś chyba Ci nie wyszło. [Więcej…] Veto – czy też raczej liberum veto
Spokojnie, to tylko demokracja
Mam ogromny szacunek dla dorobku, doświadczeń i wiedzy Pana Mecenasa Bartłomieja Sochańskiego. Jego życiorys to mieszanka doświadczeń polityka, prawnika i społecznika. Chapeau bas. Życiorys ten jednak jest także żywym dowodem na to, że kształtowanie się poglądów społeczno – politycznych i światopoglądu jest procesem bardzo złożonym, a na pewno rozłożonym w czasie. [Więcej…] Spokojnie, to tylko demokracja