Wydzielanie środków do życia, nadzór finansowy, kontrola wydatków i rozliczanie każdorazowo ze zrobionych zakupów, odmawianie dostępu do konta bankowego, na które wpływają dochody partnera, odkładanie swoich dochodów na oddzielne konto, a wymuszanie na partnerze opłat za dom i utrzymanie bieżące, zabieranie zarobionych pieniędzy, utrudnianie partnerowi podjęcia pracy albo odwrotnie – unikanie zatrudnienia i przerzucanie obowiązku utrzymania rodziny na partnera – to przykłady tzw. przemocy ekonomicznej (finansowej). Działania sprawcy przemocy ekonomicznej – aby zostały uznane za przemocowe, muszą być, jak w przypadku każdej formy przemocy, celowe i zmierzać do przejęcia kontroli nad drugą osobą, uzależnienia jej od siebie i od swojej woli.
Przemoc ekonomiczna często bywa trudna do rozpoznania, a jeszcze trudniejsza do udowodnienia. Jak każda inna forma przemocy, tak i przemoc ekonomiczna może cechować się różnym stopniem zintensyfikowania czy częstotliwością. Kodeks karny nie wyodrębnia przemocy ekonomicznej jako samodzielnego przestępstwa, zaś w znamionach znęcania się wymienia jedynie psychiczne i fizyczne. Jedynym przepisem w rozdziale przestępstw przeciwko rodzinie, który odnosi się do tej formy przemocy, jest tzw. niealimentacja. Chociaż istota przemocy ekonomicznej pozwala na oddzielne od psychicznej jej zdefiniowanie, to zachowania sprawy przemocy ekonomicznej w rodzinie będą mogły jedynie zostać potraktowane jako znamię przestępstwa znęcania psychicznego. Jeżeli strona pokrzywdzona przemocą ekonomiczną w rodzinie zdecyduje się na zgłoszenie sprawy do postępowania karnego, to będzie zmuszona powoływać się albo na przestępstwo znęcania się w formie psychicznej, albo np. na przepisy dotyczące kradzieży lub zniszczenia mienia w zależności od charakteru zachowań przemocowych. Również formularz Niebieskiej Karty nie wyodrębnia przemocy ekonomicznej, a w przykładach w kategorii ,,Inne” wskazuje jedynie na niszczenie/uszkodzenie/zabór/przywłaszczenie mienia.

Pojęcie przemocy ekonomicznej jako odrębnej formy przemocy wskazane jest natomiast w konwencji stambulskiej, tj. Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej z dnia 11 maja 2011 roku, przez Polskę ratyfikowanej w dniu 13 kwietnia 2015 roku, wciąż nie w całości wdrożonej do polskiego porządku prawnego. Konwencja określa przemoc domową jako wszelkie akty fizycznej, seksualnej, psychologicznej lub ekonomicznej przemocy występujące w rodzinie lub gospodarstwie domowym, lub pomiędzy byłymi lub obecnymi małżonkami lub partnerami, niezależnie od tego, czy sprawca i ofiara dzielą miejsce zamieszkania, czy też nie.
Trudności w rozpoznaniu tego typu przemocy wynikają przede wszystkim z konieczności przełamania stereotypu myślenia, polegającego na ugruntowaniu w świadomości społecznej tzw. tradycyjnego podziału ról, gdzie to mężczyzna zarobkuje, a zatem ma prawo do dysponowania środkami finansowymi wedle swojego uznania. Częściej bowiem ofiarami przemocy ekonomicznej są kobiety, chociaż należy zaznaczyć, że nie tylko. Mężczyzn dotyka ta forma przemocy często w sytuacjach, kiedy partnerka celowo unika podjęcia pracy, właśnie powołując się na model rodziny tradycyjnej i przerzuca na mężczyznę obowiązek „podołania” zarobkowaniu na odpowiednim statusie w pojedynkę. Mężczyźni-sprawcy przerzucają z kolei na kobietę obowiązek utrzymania domu i rodziny przy jednoczesnym utrzymywaniu stereotypowego podziału ról domowych, czego konsekwencją jest praca kobiet na tzw. dwa etaty. Należy pamiętać, że przemoc istnieje wówczas, kiedy partnerzy, pozostający ze sobą w związku, nie tworzą wspólnoty finansowej na skutek celowych działań jednego z nich. To sytuacja, w której uzależnienie od siebie partnera jest wynikiem zamierzonych działań, nie zaś okoliczności od partnera niezależnych, takich jak m.in. choroba, faktyczna niemożność znalezienia zatrudnienia przez pewien okres pomimo starań. Nie jest także przemocą sytuacja, kiedy partnerzy wspólnie uzgadniają limit miesięcznych wydatków np. na wyżywienie czy rozrywkę i wzajemne dopingują się, aby założonego budżetu nie przekraczać. Osoby, które jednak czują, że doświadczają tej formy przemocy, nie powinny wahać się o tym głośno powiedzieć, zarówno partnerowi, jak i najbliższym, a z ich strony nie powinno być bagatelizowania problemu. Osoby doświadczające przemocy powinny postarać się o podjęcie zatrudnienia. Pozostawanie bowiem w zależności finansowej od drugiej osoby może być bardzo bolesne w skutkach. Ogranicza możliwości uzyskania świadczeń emerytalno-rentowych, ale i bieżącego decydowania o sobie, swoim rozwoju i wydatkach. W przypadku śmierci małżonka albo odejścia partnera pozostawia osobę zależną finansowo w szczególnie trudnej sytuacji.