Choć okres wakacji letnich jest tzw. sezonem ogórkowym to w ostatnich dniach Rządowe Centrum Legislacji opublikowało trzy ciekawe projekty nowelizacji ustaw, o których warto podyskutować.
Szczególną uwagę skupić należy na proponowanych zmianach w kodeksie postępowania cywilnego. Warto już teraz uważnie się im przyjrzeć, gdyż w sposób istotny wpłyną na proces cywilny, a nie wszystkie – delikatnie rzecz ujmując – świadczą o racjonalizmie ustawodawcy. W projekcie przewidziano m.in. odsetki od przyznanego zwrotu kosztów procesu, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je ustalono, do dnia zapłaty. Jeżeli natomiast orzeczenie jest prawomocne z chwilą wydania, odsetki te należą się za czas po upływie tygodnia od dnia jego ogłoszenia do dnia zapłaty, a jeżeli orzeczenie takie podlega doręczeniu z urzędu – za czas po upływie tygodnia od dnia jego doręczenia zobowiązanemu do dnia zapłaty. Taka redakcja projektowanego przepisu pozwala zakładać, że odsetki nie będą należne przy kosztach przyznanych od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika ustanowionego z urzędu. Uwypuklić i ocenić wyłącznie pozytywnie należy zmianę, polegającą na niedopuszczalności kolejnego wniosku o ustanowienie adwokata lub radcy prawnego opartego na tych samych okolicznościach, co wniosek poprzednio oddalony. Zgodnie z założeniami – wniosek taki pozostawia się w aktach sprawy bez żadnych dalszych czynności. To samo dotyczy kolejnych pism związanych z wniesieniem takiego wniosku. O pozostawieniu wniosku i pozostałych pism bez dalszych czynności zawiadamia się stronę wnoszącą tylko raz – przy złożeniu pierwszego pisma.
Kolejne ograniczenie „pieniactwa sądowego” znajduje wyraz w możliwości oddalenia powództwa na posiedzeniu niejawnym, jeżeli z treści pozwu, w świetle treści załączników i okoliczności wniesienia oraz faktów – wynika oczywista bezzasadność powództwa. W takim przypadku Sąd zobligowany będzie do sporządzenia uzasadnienia wyroku na piśmie z urzędu. Powinno ono zawierać jedynie wyjaśnienie, dlaczego powództwo zostało uznane za oczywiście bezzasadne.
Istotną zmianą w codziennym wykonywaniu obowiązków przez pełnomocników jest obowiązek niezwłocznego zawiadomienia przez ustanowionego z urzędu adwokata lub radcę prawnego pozostałych stron o swym ustanowieniu i wskazanie im swojego adresu do doręczeń. O ile zmiana ta pozostaje uzasadniona, gdy pozostałe strony reprezentowane są przez zawodowego pełnomocnika, o tyle zbędne wydaje się zawiadamianie stron działających samodzielnie, przy niezmienionych zasadach doręczeń. W praktyce istotny może być znowelizowany art. 162 k.p.c., zgodnie z którym zastrzeżenie można będzie zgłosić najpóźniej na kolejnym posiedzeniu, i to niezależnie od obecności na posiedzeniu, na którym doszło do naruszenia przepisów.
Szereg kontrowersji budzi pomysł, zgodnie z którym zapoznanie się z pismem sądowym przez użytkownika Portalu Informacyjnego będzie równoznaczne z jego doręczeniem, o ile nastąpiło przed doręczeniem tego pisma w sposób przewidziany w art. 132 k.p.c. i następnych. W takim przypadku późniejsze doręczenie tego pisma stronie w sposób przewidziany w tych przepisach ma nie wywoływać żadnych skutków, które wiążą się z doręczeniem. System Portalu Informacyjnego generować ma elektroniczne potwierdzenie odbioru pisma, w którym zostaje wskazana chwila pobrania pisma przez uprawnionego użytkownika. Pismo uznane będzie za doręczone z tą chwilą. O ile każda próba cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości winna zasługiwać na aprobatę, o tyle wyżej wskazane rozwiązanie wydaje się ryzykowne i może zmienić niezwykle przydatne narzędzie jakim jest Portal Informacyjny w bezużyteczną aplikację.
Pozytywnie jawi się projekt, mający na celu ochronę praw pozwanych i wyeliminowanie sytuacji, w której doręczenia następują na nieaktualny adres pozwanego, a o toczącym się postępowaniu dana osoba dowiaduje się na etapie egzekucji. Ustawodawca proponuje bowiem, aby w sytuacji, gdy pozwany, pomimo powtórzenia zawiadomienia nie odebrał pozwu lub innego pisma procesowego, wywołującego potrzebę podjęcia obrony jego praw, a w sprawie nie doręczono mu wcześniej żadnego pisma, to przewodniczący zawiadamia o tym powoda, przesyłając mu przy tym odpis pisma dla pozwanego i zobowiązując do doręczenia tego pisma pozwanemu za pośrednictwem komornika. Powód ma na wykonanie zobowiązania dwa miesiące. Zastrzeżono ponadto, że komornik nie może odmówić wykonania doręczenia i może zlecić wykonanie doręczenia asesorowi komorniczemu oraz nadano im uprawnienie legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości.
Novum stanowi pomysł przeprowadzenia posiedzenia przygotowawczego, które ma być wyznaczone co do zasady w terminie dwóch miesięcy od złożenia odpowiedzi na pozew, zaś jego celem jest wstępne odebranie stanowisk stron i przygotowanie planu rozprawy. Do udziału w posiedzeniu przygotowawczym obowiązane będą strony i ich pełnomocnicy.
W myśl projektowanych zmian powrócić ma postępowanie odrębne w sprawach gospodarczych. W jego ramach pojawia się nowe ograniczenie dowodowe nazwane umową dowodową. Strony będą mogły się umówić na wyłączenie pewnego rodzaju dowodów, w szczególności z zeznań świadków lub z opinii biegłych, w sprawie z określonego stosunku prawnego powstałego na podstawie umowy. Umowa dowodowa będzie możliwa do zawarcia na piśmie pod rygorem nieważności albo ustnie przed sądem.
Finalnie zwrócenia uwagi wymaga, że wśród nowelizowanych przepisów o kosztach sądowych pojawiają się dwa rodzaje nowych opłat. Otóż przewidziano opłatę stałą w kwocie 100 złotych od jednej osoby, której wniosek dotyczy, od wniosku o wezwanie na rozprawę świadka, biegłego lub strony oraz opłatę stałą w kwocie 100 złotych od wniosku o doręczenie orzeczenia albo zarządzenia z uzasadnieniem, zgłoszonego w terminie tygodnia od ogłoszenia albo doręczenia tego orzeczenia albo zarządzenia. Pojawiają się głosy, że opłaty te ograniczą dostęp do sądu. Odmiennie ocenia się, że wyeliminują pieniactwo i przewlekanie postępowań.
Kolejne projekty dotyczą zmian w zakresie aplikacji, a mianowicie utworzenie aplikacji uzupełniającej przy aplikacji prokuratorskiej i sędziowskiej oraz nowelizacja przepisów dotyczących aplikacji notarialnej.
W zakresie tej drugiej nowelizacji, konieczność jej wprowadzenia pojawiła się w wyniku wydania orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 18 kwietnia 2018 r., który to wskazał na niepewną sytuację osób, które złożyły egzamin notarialny z oceną pozytywną, jednakże w toku aplikacji nie zaliczyły wewnętrznego kolokwium, co skutkowało uniemożliwieniem wydania zaświadczenia o ukończeniu aplikacji. Brak zaświadczenia o odbyciu aplikacji notarialnej, jak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w uzasadnieniu wskazanego wyroku, uniemożliwia, w obecnym stanie prawnym, powołanie takich osób na stanowisko notariusza. W konsekwencji, mimo złożenia egzaminu wstępnego na aplikację notarialną, odbycia przewidzianego ustawą cyklu szkoleń i praktyk w czasie aplikacji, a następnie złożenia z wynikiem pozytywnym egzaminu notarialnego, osoby te mają w obecnym stanie prawnym zamkniętą drogę do zawodu notariusza. W projekcie ustawy znalazł się zapis w myśl którego wymóg odbycia aplikacji notarialnej nie dotyczy osób, które przed dniem wejścia w życie ustawy uzyskały pozytywną ocenę z egzaminu wstępnego na aplikację notarialną, zostały wpisane na listę aplikantów notarialnych, zostały dopuszczone do egzaminu notarialnego i uzyskały pozytywny wynik z tego egzaminu.
Utworzenie aplikacji uzupełniającej przy aplikacji prokuratorskiej i sędziowskiej ma natomiast na celu otwarcie tych zawodów dla osób, które w okresie pięciu lat przed dniem przeprowadzenia konkursu na aplikację uzupełniającą posiadają co najmniej dwuletnie doświadczenie zawodowe w wymiarze sprawiedliwości na stanowisku referendarza sądowego, asystenta sędziego lub asystenta prokuratora. Aplikacja ma trwać 18 miesięcy, a zatem o połowę krócej od dotychczasowych, zaś zajęcia będą realizowane w weekendy tak, by umożliwić aplikantom świadczenie pracy. Projekt ustawy zakłada nadto ograniczenie wiekowe przyjęcia na aplikacje, które będą wynosić trzydzieści pięć lat dla kandydatów na aplikacje sędziowską i prokuratorską oraz czterdzieści lat dla kandydatów na aplikacje sędziowską uzupełniającą i aplikację prokuratorską uzupełniającą. Czy można upatrywać się w tym projekcie dyskryminacji ze względu na wiek kandydatów? Wobec powyższego zgodnie z uzasadnieniem projektu zmiany mają na celu otwarcie zawodu, ale jak wynika z treści projektu jednocześnie zamknięcie zawodu dla osób które ukończyły 35 lub 40 lat. Aktualnie w zakresie zmian w aplikacjach zawodowych projekty zostały złożone i oczekują na pierwsze czytanie w Sejmie, ale w związku z tym, że są to projekty partii rządzącej istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zostaną przyjęte i wprowadzone w życie.
O ile zmiany w aplikacjach zawodowych co do zasady mogą być korzystne dla osób na nie aplikujących, o tyle zmiana procedury cywilnej, mająca na celu przyspieszenie rozpoznania sprawy, może pośrednio ograniczyć dostęp do sądu. Ryzykowne wydaje się uznanie pism za doręczone poprzez wyświetlenie w Portalu Informacyjnym przy powszechnej wiedzy praktyków co do błędów i usterek technicznych w funkcjonowaniu portalu (w tym m.in. wyświetlania dokumentów bez treści). Wbrew założeniom ustawodawcy – może to spowolnić, a nie przyspieszyć postępowania.