Język łaciński pełnił doniosłą funkcję w procesie studiowania historii dziejów. Także w odniesieniu do zadań historiografii toczy się spór o to, czy powinna ona mieć charakter nauki o celach poznawczych, czy służyć praktyce – zgodnie z cycerońską magistra vitae – mając na celu oświecenie narodu1 S. Borzym, H. Floryńska, B. Skarga, A. Walicki, Zarys dziejów filozofii polskiej 1815-1918, Warszawa 1983, s. 218. .
Bez wątpienia, znajomość łaciny uważana jest za niezbędną w poznawaniu historii europejskiego dziedzictwa kulturowego2 Starożytny Rzym nigdy nie przestawał mówić po łacinie. To właśnie ujednolicający charakter języka decydował o adaptacji wpływów kulturowych. Rzym upowszechniał swą złożoną i wyrafinowaną kulturę, która naznaczyła państwa Europy Zachodniej, zwłaszcza Italię, Galię i Hiszpanię. Zob. P. Vidal – Naquet, J. P. Vernant, J. P. Brisson, E. Brisson, Zrozumieć demokrację i obywatelskość. Dziedzictwo grecko-rzymskie, Warszawa 2007, s. 99., sięgającego korzeniami antyku. Łacina niesie wartości kulturowe cywilizacji śródziemnomorskiej, z której wyrastają Polacy. W Europie zauważalny jest jej renesans. Podejmowane są nawet próby wypromowania jej jako języka żywego. W Finlandii radio nadaje krótkie audycje w tym języku. Łaciny uczą m.in. Niemcy (35 – 50% szkół, w zależności od landu), Francja (ok. 50%) i Włochy (ok. 70%3 R. Czeladko, Łacina powraca do szkół. Tekst dostępny na stronie: http://www4.rp.pl/artykul/109929-Lacina-powraca-do-szkol.html [dostęp: 09.11.2015].).
Łacina jest obecna w polskiej przestrzeni publicznej
zdobiąc budynki uczelni, organów wymiaru sprawiedliwości, w tym Sądu Najwyższego4 W listopadzie 1999 r. ówczesny Prezydent RP dokonał otwarcia nowego gmachu Sądu Najwyższego. Autor gmachu przywiązywał dużą wagę do kolumn otaczających gmach i umieszczonych na nich inskrypcji. Miały one, zdaniem twórcy projektu, symbolizować „rytm prawa”. Inskrypcje, zgodnie z antyczną tradycją, miały pokazywać jaki jest program ideowy budowli i wskazywać cele, jakim budynek ma służyć. Zob. A. Kacprzak, J. Krzynówek, W. Wołodkiewicz, Regulae Iuris. Łacińskie inskrypcje na kolumnach Sądu Najwyższego Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2006, s. 14-15., stanowiąc hasło dla przedsięwzięć naukowych5 Dla przykładu, pod tytułem „da mihi fatum dabo tibi ius” (z łac. – daj mi fakt, a dam ci prawo; z łac. factum – stan faktyczny. J. Sondel, Słownik łacińsko-polski dla prawników i historyków, Kraków 2009, s.v. factum) organizowane są przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie, pod patronatem Prokuratora Generalnego, cykliczne panele dyskusyjne, w których uczestniczą przedstawiciele świata nauki i praktyki prawniczej. Podaję za: https://www.kssip.gov.pl/node/2970 [dostęp: 02.01.2016]; we wrześniu 2015 r. miała miejsce w Szczecinie I. Ogólnopolska Konferencja Romanistyczna „Civis Romanus sum. Mistrzowie i dzieła polskiej romanistyki”. Podaję za: http://wpiaus.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=5956:i-ogolnopolska-konferencja-romanistyczna-13-3-2015&catid=156&Itemid=2005 [dostęp: 02.01.2016]. . Język ten popularyzowany jest w środkach masowego przekazu6 Także portale internetowe przyozdobione są łacińskimi tekstami. Dla przykładu, na stronie internetowej Krajowej Rady Notarialnej widnieje premia „lex est quod notamus”. z łac. – prawem jest to, co piszemy. Zob. http://www.krn.org.pl/ [dostęp: 02.01.2016]. , jak też określa się w nim wiele tytułów7 Na przykład, tytuł zawodowy magister z łac. oznacza nauczyciela, mistrza, uczonego. Zob. J. Sondel, Słownik …. Natomiast akademickim tytułem honorowym nadawanym przez uczelnie osobom szczególnie zasłużonym dla nauki i kultury jest doctor honoris causa (z łac. – doktor dla zaszczytu). Dla przykładu zob.: http://www.usz.edu.pl/doktorzy-honoris-causa [dostęp:04.01.2016]. i odznaczeń8 Na przykład, najwyższy polski order wojenny Virtuti Militari (z łac. – dzielności żołnierskiej) ustanowiony został przez Stanisława Augusta w 1792 r. i reaktywowany w 1919 r. Zob. J. Tokarski, Słownik wyrazów obcych, Warszawa 1978, s. v. Virtuti Militari. Podaję za stroną internetową Prezydenta RP: http://www.prezydent.pl/prezydent/kompetencje/ordery-i-odznaczenia/ordery/order-wojenny-virtuti-militari/ [dostęp: 04.01.2016]. Działalność i dorobek literatów szczecińskich zostały docenione przez Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego – 7 października 2015 r. nadał on szczecińskiemu oddziałowi Odznakę Honorową Gryfa Zachodniopomorskiego (Gloria Cultura) za zasługi na rzecz rozwoju województwa zachodniopomorskiego. Podaję za stroną internetową Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczpospolitej Polskiej Pomorze Zachodnie: http://www.dziennikarze.szczecin.pl/sdrp/index.php?option=com_content&view=article&id=544:2015-12-11-14-31-37&catid=43:aktualnoci&Itemid=100 [dostęp: 04.01.2016]. . Przede wszystkim łacińskie terminy, zwroty techniczno-prawne i reguły używane są w rozstrzygnięciach organów stosujących prawo9 A. Kacprzak, J. Krzynówek, W. Wołodkiewicz, op. cit., s. 10-11.. Należy podkreślić, że ukształtowane w prawie rzymskim pojęcia i instytucje, stanowią od wieków podstawy kształcenia studentów prawa. W programach studiów prawniczych polskich uniwersytetów znajdują się zajęcia z łacińskiej terminologii prawniczej10 Zajęcia z tego przedmiotu prowadzone są m.in. na Wydziałach Prawa Uniwersytetu Szczecińskiego, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, czy Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Podaję za: https://usosweb.umk.pl/kontroler.php?_action=katalog2/przedmioty/pokazPrzedmiot&prz_kod=1300-LAC-SJ [dostęp: 09.01.2016]; http://wpiaus.pl/index.php?option=com_phocadownload&view=category&id=5&Itemid=216, [dostęp: 09.01.2016]; https://phavi.umcs.pl/at/attachments/2015/1007/101006-wykaz-obciazen-2015-10-07-10-05-53.pdf [dostęp: 09.01.2016]. Z uwagi na ograniczoną objętość artykułu podaję tylko przykłady takich Uczelni. . W związku z tym istnieje bogata polska literatura dydaktyczna, służąca nauczaniu tego przedmiotu11 Dla przykładu, są to: J. Rezler, Język łaciński dla prawników, Warszawa 1970, Warszawa 2006; M. Kuryłowicz, Słownik terminów, zwrotów i sentencji prawniczych łacińskich oraz pochodzenia łacińskiego, Warszawa 2012; J. Sondel, Słownik …, J. Pieńkos, Praecepta iuris. Paremie, sentencje, wyrażenia łacińskie w układzie systematycznym i alfabetycznym, Warszawa-Poznań 2010; K. Burczak, A. Dębiński, M. Jońca, Łacińskie sentencje i powiedzenia prawnicze, Warszawa 2007, Warszawa 2013; J. Zajadło (red.), Łacińska terminologia prawnicza, Warszawa 2013; S. Kalinkowski, J. A. Wojtczak-Szyszkowski, Iure et legibus. Język łaciński dla studentów prawa, Warszawa 2005; J. Rominkiewicz, I. Żeber, Podstawy języka łacińskiego dla studentów prawa, Wrocław 2009-2010; K. Adomeit, M. Kocur, K. Ślebzak, Łacina dla studentów prawa, Poznań 2006; W. Bojarski, W. Dajczak, A. Sokala, Verba iuris. Reguły i kazusy prawa rzymskiego, Toruń 2007; E. Gajda, B. Lubińska, Ignorantia iuris nocet. Łacińska terminologia prawnicza, Toruń 2014.. Wspomnieć trzeba, że nie tylko źródła prawa starożytnego Rzymu spisane zostały po łacinie12 Dla przykładu, Ustawa XII Tablic stanowiąca: „uti legassit super pecunia tutelave suae rei, ita ius esto” (jak rozporządził testator, wyrażając ostatnią wolę, co do pieniędzy i opieki prawnej nad swoim majątkiem – takie niech będzie prawo), „si nox fertum faxasit, si im occisit, iure casus esto” (jeżeli ktoś kradł nocą i podczas kradzieży został zabity – to śmierć jego niech będzie zgodna z prawem), „hominem mortuum in urbe ne se pelito neve urito” (zwłok człowieka zmarłego nie wolno ani grzebać w mieście, ani palić). Natomiast zgodnie z edyktem pretora miejskiego, zwanym „edictum perpetuum”, „quod metus causa gestum erit, ratum non habeo” (co dokonało się pod wpływem bojaźni – nie uznam). Także konstytucja Karakalli nadająca obywatelstwo wszystkim mieszkańcom imperium rzymskiego w 212 r. spisana została po łacinie. Zgodnie z Constitutio Antoniniana de civitate, „do igitur omnibus peregrinis, qui in orbe terrarium sunt, civitatem Romanorum, manente omni tenere civitatum, exceptis dediticiis” (a zatem nadaję obywatelstwo Rzymian wszystkim cudzoziemcom, jacy znajdują się na świecie rzymskim, pozostawiając nienaruszone wszelkie inne rodzaje obywatelstw, wyjmując jedynie nie przynależnych do jakiejś gminy (dediticii). Podaję za: J. Glemp, Lexiculum prawa rzymskiego. Wybór tekstów łacińskich z tłumaczeniem polskim i objaśnieniami, Warszawa 1974, s. 14 – 15, 26 – 29, 30 – 31. , albowiem pierwszy polski podręcznik prawa rzymskiego J. W. Bandtkiego został wydany w tym języku13 J. W. Bandtkie, Lineamenta Iuris Romani ad ordinem institutionum Justiniani imperatores digesta, Warszawa 1816. Podaję za: J. Kodrębski, Najnowsze polskie podręczniki prawa rzymskiego, „Czasopismo Prawno-Historyczne”, t. XLVII, z. 1-2, 1995, s. 239..
Znaczenie języka łacińskiego dla wykształcenia prawniczego podkreślał Witold Wołodkiewicz, pisząc:
prawnik, który poznałby tylko prawa swego kraju i nie nauczyłby się prawa rzymskiego, pozostałby na całe życie człowiekiem powierzchownym. Wydaje nam się zresztą, że ktoś taki w ogóle nie byłby prawnikiem, lecz tylko miernym praktykiem prawa”14 W. Wołodkiewicz, Prawoznawstwo w poglądach i ujęciu Encyklopedystów, Warszawa 1990, s. 181. Warto w tym kontekście przypomnieć słowa Monteskiusza: „Czuję się silnym w moich zasadach, kiedy mam za sobą Rzymian”. Cytuję za: B. Łapicki, Prawo rzymskie, Łódź 1948, s. 5. A także wypowiedź Cycerona: „Znajomość łaciny może nie jest przedmiotem chluby, ale jej nieznajomość przynosi wstyd”. Cytuję za: J. Pieńkos, Słownik łacińsko-polski. Łacina w nauce i kulturze, Kraków 2001, s. 5. O znaczeniu łaciny dla prawnika zob. J. Sondel, Uwagi o tłumaczeniu Digestów Justyniańskich Tomasza Palmirskiego, „Zeszyty Prawnicze UKSW” nr 15.1/2015, s. 237-241..
Prawnicy, znając metodę prawniczą, porozumiewają się między sobą, mimo istotnych różnic w systemach prawnych poszczególnych państw. W Europie czynnikiem ułatwiającym porozumienie jest niewątpliwie recepcja prawa rzymskiego, która nastąpiła w zdecydowanej większości państw15 Zob. M. Szyszkowska, Prawnicy jako elita, „Palestra Pismo Adwokatury Polskiej”, nr 445-446, 1-2/1995, s. 136-137.. Grupa społeczna posiadająca wykształcenie prawnicze i znająca język łaciński, tworzy międzynarodową elitę intelektualną.
Ściany budynku Rektoratu Uniwersytetu Szczecińskiego zdobią dwie łacińskie paremie: „Non scholae, sed vitae discimus” (nie uczymy się dla szkoły, lecz dla życia) oraz „Mens sana in corpore sano” (zdrowy umysł w zdrowym ciele16 Architektura Uniwersytetu Szczecińskiego, oprac. A. Barczak i in., Szczecin 2010, s. 18). Łacina niesłusznie uważana jest za język martwy. Niegdyś jej znajomość była domeną wyższych warstw społecznych. Współcześnie, ludzie zaczynają sami sięgać do pietyzmu łacińskich słów. Być może, idąc ulicą, nie zdają sobie sprawy, że na co dzień mają styczność z wyrazami języka łacińskiego.
W kolejnym numerze zaprezentuję ciąg dalszy rozważań na temat znaczenia łaciny dla nauki prawa. ζ