W ostatnich tygodniach do mediów powróciła głośna sprawa Michelle Carter, która została oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci Conrada Roya III. Stało się to za sprawą dokumentu wyprodukowanego przez HBO, którego tytuł brzmi „Love you, now die” („Kocham Cię, teraz umieraj”). Film wywołał w środowisku burzliwe dyskusje, w których najczęściej padającym pytaniem jest: winna?
„Kocham Cię, teraz umieraj” przybliża widzom głośną historię z 2014 roku, gdy Conrad Roy popełnił samobójstwo po namowach swojej dziewczyny – Michelle Carter. Sprawa była omawiana w różnych kręgach, opinie była skrajnie różne, ale jedno nie ulegało wątpliwości – nie żyje osiemnastoletni chłopak i to jest fakt. Okazało się, że nastolatkowie pozostający w niejednoznacznej relacji całymi tygodniami omawiali samobójczą śmierć Roya. Wkrótce potem światło dzienne ujrzał fakt, że Conrad w pewnym momencie przestraszył się śmierci i wyszedł z samochodu napełniającego się powoli tlenkiem węgla, ale Michelle Carter, bliska mu osoba, telefonicznie nakazała mu wrócić do samochodu.
Fakty, skupmy się na faktach.
Fakt pierwszy: w lipcu 2014 roku 18-letni Conrad Roy zaparkował swój samochód przed supermarketem, w którym, wdychając tlenek węgla, popełnił samobójstwo.
Fakt drugi: policjanci odkryli, że Roy wymienił ze swoją dziewczyną, 17-letnią wówczas Michelle Carter, tysiące smsów. Wskazywały one na to, że dziewczyna nie tylko nie próbowała go ratować, ale wręcz go namawiała do popełnienia samobójstwa dopytując „kiedy to zrobisz?”, „zrobisz to dziś?”.
Fakt trzeci: Michelle Carter i Conrad Roy mieszkali daleko od siebie i spotkali się nie więcej niż pięć razy, ale w ciągu dwóch lat wymienili tysiące sms-ów.
Fakt czwarty: w 2017 roku Michelle Carter została uznana winną nieumyślnego spowodowania śmierci. Dziś odsiaduje wyrok 15 miesięcy więzienia.
Fakt piąty: po zakończeniu śledztwa w lipcu 2017 roku została oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci. W sierpniu 2017 roku zapadł wyrok skazujący, a w lutym 2019 roku, po odrzuceniu apelacji, dziewczyna zaczęła odbywać 15-miesięczny wyrok.
Dwugodzinny dokument nie wyjaśnia sprawy, ale pokazuje, że kodeks karny stanu Massachusetts nie nadąża nad tym, jak zmieniają się ludzie i ich relacje. Gdyby była zawarta w tamtejszym systemie prawnym kwestia pomocy lub namowy do samobójstwa – sprawa zapewne byłaby już daleko za nami. Dokument przedstawia wielowątkową i niecodzienną opowieść, w której połączenie choroby psychicznej, poczucia samotności z kulturą masową i nową technologią miało tragiczny finał.
Czy warto poświęcić dwie godziny na zapoznanie się z „Kocham Cię, teraz umieraj?”. Jasne, że warto. Choćby po to, by zadać sobie samemu pytanie: czy zachowanie Carter mogło mieć kluczowe znaczenie w kwestii śmierci osiemnastolatka? Moim zdaniem nie ulega to wątpliwości.
Należy pamiętać, że osobom w kryzysie należy pomóc – nie wolno ich pozostawić samych sobie.
Ważne kontakty:
www.liniawsparcia.pl
www.pokonackryzys.pl
Centrum wsparcia: 800 70 2222
Telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
Telefon zaufania dla dzieci
i młodzieży: 116 111
Telefon dla rodziców i nauczycieli: 800 100 100
Numer alarmowy: 112