Skarżąca zarzuciła aplikantowi radcowskiemu, że nie wywiązał się z zawartej z nią umowy zlecenia. W toku czynności sprawdzających rzecznik dyscyplinarny ustalił, że aplikant radcowski – na prośbę członka Rady Osiedla – udzielał bezpłatnych konsultacji prawnych dla osób będących w trudnej sytuacji materialnej. Osoby te były informowane, że pomoc udzielana jest przez osobę nie będącą profesjonalnym pełnomocnikiem, a spotkanie ma wyłącznie charakter informacyjny. Takie wyjaśnienia zostały udzielone także Skarżącej, która pojawiła się na konsultacjach ze sprawą dotyczącą nabycia spadku po członku rodziny, w tym ustalenia stanu aktywów i pasywów spadku.
Aplikant udzielił Skarżącej podstawowych informacji zastrzegając, że w razie dalszej potrzeby powinna udać się po poradę do radcy prawnego bądź adwokata. Pomimo to Skarżąca kilkukrotnie prosiła aplikanta, aby udzielił jej pomocy, w tym zwłaszcza, by podjął się uzyskania informacji o składnikach majątku spadkowego. Ostatecznie aplikant zgodził się pomóc Skarżącej wskazując, że do reprezentacji przed sądem – jeśli taka będzie konieczna – niezbędny będzie udział radcy prawnego. Przed udzieleniem Skarżącej odpowiedzi aplikant skontaktował się z radcą prawnym, który zgodził się na przyjęcie pełnomocnictwa od Skarżącej w celu zapewnienia zastępstwa procesowego, o ile okaże się ono niezbędne. Pomiędzy aplikantem, a Skarżącą została zawarta umowa zlecenia, z której wynikało m.in., że wynagrodzenie zleceniobiorcy wynosi 600 zł i płatne jest w dniu zawarcia umowy, oraz że umowa może być w każdym czasie wypowiedziana przez każdą ze stron z ważnych powodów. W trakcie realizacji umowy aplikant zmuszony został do nagłego wyjazdu do innej miejscowości, o czym zawiadomił Skarżącą. Pobyt aplikanta poza miejscem wykonania zlecenia trwać miał pierwotnie około miesiąca, ale przedłużył się do 4 miesięcy. Aplikant – w momencie, w którym zdał sobie sprawę z niemożności udzielenia pomocy Skarżącej – w rzetelny sposób, niezwłocznie poinformował ją o tym i wypowiedział umowę, podając przyczynę wypowiedzenia, a także zwrócił w całości pobrane wynagrodzenie. Jednocześnie aplikant przeprosił Skarżącą za zaistniałą sytuację.
W myśl art. 6 ust. 1 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego obowiązującego w dacie popełnienia czynu (dalej: KERP) radca prawny obowiązany jest wykonywać czynności zawodowe zgodnie z prawem, uczciwie, rzeczowo i z należytą starannością. Stosownie do art. 6 ust. 2 KERP radca prawny obowiązany jest dbać o godność zawodu przy wykonywaniu czynności zawodowych oraz w działalności publicznej i w życiu prywatnym. Zgodnie z art. 19 KERP radca prawny nie może brać udziału ani w jakikolwiek sposób uczestniczyć w czynnościach, które uwłaczałyby godności zawodu lub podważały do niego zaufanie. Na mocy art. 3 KERP zasady etyki zawodowej obowiązują odpowiednio aplikantów radcowskich.
W przedmiotowej sprawie nie sposób zarzucić aplikantowi naruszenia przepisów KERP. Podjęte przez niego działania mieściły się w granicach prawa, były uczciwe i rzeczowe oraz brak jest dowodów na niezachowanie staranności przy ich wykonywaniu. Możliwość wypowiedzenia umowy zlecenia została w treści zawartej umowy zastrzeżona dla obu stron, o ile zaszłyby ważne powody. Przyczyny, dla których aplikant umowę wypowiedział należy uznać za ważne, ponieważ uniemożliwiały mu rzetelne wykonanie zlecenia. Wypowiedzenia umowy aplikant dokonał skutecznie i niezwłocznie po zaistnieniu okoliczności, które w jego ocenie czyniły prawidłowe wykonanie umowy niemożliwym. Zachowanie takie uznać trzeba za uczciwe i staranne. Podobnie, pozytywnie ocenić należy zwrot Skarżącej całości pobranego wynagrodzenia, jak również przeproszenie jej za zaistniałą sytuację. Nie ma także podstaw do uznania, że postępowanie aplikanta uchybiało godności zawodu. Udzielanie pomocy prawnej przez osoby niebędące adwokatami lub radcami prawnymi jest w Polsce dozwolone, za wyjątkiem reprezentowania klienta przed sądem. Skarżąca wiedziała, że zleceniobiorca nie jest radcą prawnym ani adwokatem, a umowa zlecenia zawarta została z inicjatywy Skarżącej i na jej usilne prośby. Mając na uwadze, że w sprawie zleconej przez Skarżącą może okazać się potrzebny udział pełnomocnika zawodowego, aplikant uzyskał zgodę radcy prawnego na przyjęcie pełnomocnictwa procesowego. Skarżąca otrzymałaby w ten sposób dodatkową ochronę prawną i zapewnienie możliwości korzystania z fachowej pomocy prawnej w przypadku, gdyby doszło do postępowania sądowego. Brak jest także podstaw do przyjęcia, że aplikant działał niezgodnie z obowiązującymi przepisami czy z dobrymi obyczajami. Można mieć co prawda pewne wątpliwości co do tego, w jaki sposób zamierzał on rozwiązać kwestię uiszczenia podatku od uzyskanego dochodu, jednak wobec rozwiązania umowy i zwrócenia Skarżącej całego pobranego wynagrodzenia, kwestia ta nie powinna mieć wpływu na ostateczną ocenę jego zachowania.
Mając na uwadze powyższe rzecznik dyscyplinarny odmówił wszczęcia dochodzenia, wobec stwierdzenia braku znamion przewinienia dyscyplinarnego. Skarżąca nie wniosła odwołania od postanowienia rzecznika.