Nowoczesne technologie są obecne już niemalże w każdej sferze naszego życia. Niniejsze rozważania
poświęcone będą temu, jak nowinki techniczne wpłynęły i jaki będą miały wpływ na pracę komorników
sądowych w przyszłości.
Już dziś wiemy, że obecność komputerów i Internetu w naszej pracy znacząco wpływa na takie aspekty jak:
- Automatyzacja procesów egzekucyjnych,
- Obsługa dokumentów elektronicznych i zarządzania dokumentami w spójnym systemie,
- Poszukiwanie majątku dłużników za pomocą systemów i narzędzi teleinformatycznych,
- Zwiększenie bezpieczeństwa i ochrony danych przetwarzanych w toku postępowania.
Celem ukazania pełnego obrazu przemian polskiej egzekucji sądowej zasadnym będzie przedstawienie mechanizmów aktualnie już obowiązujących, do których komornicy zdążyli się już z pewnością przyzwyczaić, a jeszcze dekadę temu traktowaliby je w kategorii fantastyki.
Tempo, w jakim informatyzacja odmieniła postępowanie egzekucyjne w ostatnich kilkunastu latach, jest ogromne. Jeszcze kilkanaście lat temu szybkie zdobywanie wiedzy o dłużniku bez osobistej wizyty w terenie było praktycznie niemożliwe. Wszystkie zapytania należało kierować pocztą tradycyjną i oczekiwać na nadesłane odpowiedzi. Tytuły wykonawcze nie zawierały identyfikatorów dłużnika, a więc komornik rozpoczynał poszukiwania w Biurze Ewidencji Ludności właściwego Urzędu Gminy. Rozwiązanie to było ówcześnie szybsze, ale niescentralizowane, co oznaczało, że przeprowadzka dłużnika z miejsca zamieszkania wskazanego przez wierzyciela mogła zniweczyć uzyskanie podstawowych informacji o danych osobowych dłużnika, nie mówiąc już o ustaleniach dotyczących składników jego majątku. W okolicach roku 2011 udostępniono dla potrzeb organów egzekucyjnych zapytania do Centrum Personalizacji dokumentów MSW, które można było kierować drogą elektroniczną (czyli szyfrowanym e-mailem) i po około tygodniu otrzymać tą samą drogą informację z rejestru PESEL.
Pierwsze przejawy cyfrowej dynamiki pojawiły się w związku z wprowadzeniem do Kodeksu Postępowania Cywilnego Elektronicznego Postępowania Upominawczego. Wtedy to okazało się, że żeby wszcząć egzekucję nie ma potrzeby wychodzenia z domu. Zarówno wniosek o wszczęcie postępowania, jak i tytuł wykonawczy wierzyciel mógł złożyć za pośrednictwem portalu EPU.
W tym samym okresie komornikom umożliwiono uzyskiwanie danych o pojazdach dłużników z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców za pośrednictwem teletransmisji.
Kolejny przełom nastąpił w roku 2012, kiedy to ZUS uruchomił Platformę Usług Elektronicznych i informację o zatrudnieniu komornik mógł wysłać i otrzymać elektronicznie.
Na kolejne usprawnienie nie trzeba było długo czekać. Kolejną rewolucją dla postępowań egzekucyjnych był system OGNIVO zaproponowany przez Krajową Izbę Rozliczeniową, który umożliwił ustalenie, w jakich bankach dłużnik posiada rachunek bankowy.
Jesienią 2016 roku w systemie OGNIVO pojawiły się elektroniczne zajęcia rachunków bankowych. Od tego momentu komornik nie musi już spieszyć do oddziału z zajęciem wierzytelności zgromadzonych na rachunku bankowym w obawie przed opróżnieniem rachunku przez dłużnika, wtedy też egzekucja sądowa uzyskała swój najszybszy element zaskoczenia. W tym samym roku usankcjonowano również komunikację komornika sądowego z organami administracji przez platformę EPUAP, co stało się kluczowe choćby dla dokonywanych niemalże rutynowo zajęć nadpłat podatku we właściwym dla dłużnika Urzędzie Skarbowym.
Postępująca automatyzacja postępowań egzekucyjnych prowadzi nas do wprowadzenia w przepisach Kodeksu Postępowania Cywilnego Elektronicznej Licytacji Ruchomości. Krajowa Rada Komornicza zbudowała portal e-licytacji zwany potocznie „komorniczym allegro”, za pośrednictwem którego każdy zainteresowany mógł wziąć udział w licytacji elektronicznej za pośrednictwem własnego komputera, ale i nie tylko, odpowiednie stanowiska przygotowano również w sądach. Portal e-licytacji działa nieprzerwanie od 2017 roku, a od września 2021 rozszerzono jego funkcjonalność o elektroniczne licytacje nieruchomości.
Przedstawiony rys historyczny cyfryzacji u komorników sądowych nie jest kompletny, pomija procesy informatyzacji samych komorników.
Każda z kancelarii wyposażona jest w kompleksowy system do obsługi postępowań wytworzony przez Currenda Sp. z o.o. czy to Komornik SQL czy Kancelaria Komornika. Oba te programy umożliwiają kompleksową obsługę wszystkich rodzajów postępowań prowadzonych przez komorników. Na bieżąco integrują systemy kancelarii z systemami zewnętrznymi. Funkcje programów pozwalają nam na digitalizację obiegu dokumentów, automatyzację powtarzalnych czynności, gromadzenie protokołów, w wielu aspektach automatyczną komunikację z wymienionymi wcześniej systemami zewnętrznymi. Każda czynność komornika rejestrowana jest w elektronicznych repertoriach i znajduje swoje odzwierciedlenie w kompleksowym systemie kancelarii. Obecnie każdy element naszej pracy zawiera swój pierwiastek cyfrowego świata. Nawet wysyłka korespondencji obsługiwana jest z wykorzystaniem elektronicznej Księgi Nadawczej po stronie kancelarii zintegrowanej z usługą e-nadawcy Poczty Polskiej. Proces ten obejmuje zarówno wysyłkę, jak i odbiór potwierdzeń odbioru (EPO) bezpośrednio do repertorium spraw. Same pisma i czynności również powstają bezpośrednio w systemie kancelaryjnym, gdzie możliwe jest tworzenie niezbędnych szablonów pism czy nawet zestawów czynności.
Komornicy jako najmłodsza grupa zawodowa wśród zawodów prawniczych mają świadomość, że z uwagi na charakter ich pracy muszą nadążać za rozwojem współczesnego świata, by należycie wykonywać swoje obowiązki. Gotowość ta widoczna jest zarówno w działaniach samych komorników, jak i samorządu zawodowego.
Pomimo obowiązywania ustawy o komornikach sądowych, która zakładała, że już w 2020 r. komornicy obligatoryjnie będą prowadzili akta swoich postępowań w formie elektronicznej, nadal formalnie prowadzone są one co do zasady w formie papierowej z uwagi na niewytworzenie systemu teleinformatycznego przez Ministra Sprawiedliwości.
Ogromna część kancelarii komorniczych na własne potrzeby skanuje korespondencję przychodzącą, przyjmuje też dokumenty elektroniczne ze wspomnianych wyżej systemów.
Takie postępowanie pozwoliło wielu kancelariom komorniczym na pracę w trybie zdalnym czy hybrydowym w dobie pandemii COVID-19. Nie da się więc ukryć, że od tej drogi nie ma już odwrotu. Można się jedynie zastanowić nad tym, co przyniesie kolejna dekada cyfryzacji w egzekucji, skoro poprzednia zmieniła w naszej pracy niemal wszystko. Jakie wyzwania i perspektywy czekają egzekucję sądową w przyszłości?
Nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć, są natomiast koncepcje i projekty, o których wspomnieć warto. Kluczowym nie tylko dla samych komorników, ale i wszystkich zainteresowanych, jest model akt elektronicznych, który będzie obejmował zarówno mechanizmy związane z wytwarzaniem nowych akt egzekucyjnych, jak i archiwizację elektroniczną. Projekt ten zakłada przechowywanie danych poza kancelarią w utworzonym Data Center. Udostępnianie akt dla sądów czy stron będzie odbywało się za pośrednictwem Portalu Informacyjnego lub specjalnej aplikacji. Pełna cyfryzacja zawartych w aktach informacji pozwoli na przekazywanie informacji zainteresowanym podmiotom za pośrednictwem dedykowanej usługi sieciowej (API), co wpłynie na możliwość wygodnego przetwarzania pozyskiwanych danych do oczekiwanej przez odbiorcę postaci. Kolejnym etapem tego projektu jest współpraca z Pocztą Polską w zakresie wdrożenia w postępowaniach przesyłki hybrydowej. Co oznacza, że przesyłki w postępowaniach będzie można kierować do uczestników postępowań zarówno w formie tradycyjnej – papierowej lub elektronicznej. Pełna informatyzacja pozwoli bowiem na przeniesienie czynności technicznych poza kancelarie komornicze. Takie rozwiązania z powodzeniem sprawdzają się obecnie w sądach, a ich zastosowanie w postępowaniach prowadzonych przez komorników może tylko poprawić ich skuteczność. Przesyłki kierowane przez komorników nie będą już opatrywane podpisem własnoręcznym, a podpisywane elektronicznie w sposób umożliwiający weryfikację podpisu. Zaproponowane rozwiązanie zmieni całkowicie sposób, w jaki komornicy będą wykonywać swoją pracę, ale też zwiększy dostępność do prowadzonych postępowań dla stron.
Jakie usprawnienia dla wierzycieli przyniesie przyszłość? Już dziś wiemy, że obsługa wielu postępowań egzekucyjnych i analiza pozyskiwanych informacji nie należy do najprostszych. Pełnomocnicy nie dysponują narzędziami, które mogą uprościć ich pracę przy założeniu, że dane od komorników będzie można w niedalekiej przyszłości pozyskiwać bezpośrednio z usługi akt elektronicznych, to dalsze czynności będą mogły realizować przeznaczone do tego celu aplikacje.
W ubiegłym roku komornicy uzyskali możliwość komunikacji z organami skarbowymi przez eUrząd Skarbowy, najpierw przez możliwość kierowania zapytań, a następnie zajęć wierzytelności. Informacje przekazywane są organom egzekucyjnym przez KAS niemalże automatycznie (obsługa przez człowieka realizowana jest tylko w ściśle określonych przypadkach). Takie zmiany technologiczne oczekiwane są również w zakresie komunikacji z ZUS. Elektroniczna realizacja zajęć świadczeń w ZUS czy automatyzacja przekazywanych informacji o zatrudnieniu znacząco przyspieszy odzyskiwanie należności przez wierzycieli.
Na przykładzie usług zrealizowanych i planowanych dostrzec można, że warto mówić głośno o potrzebach prawniczego świata, które mogłyby pojawić się w przyszłości. W tym miejscu podzielę się pomysłem, który nie jest ani nowy, ani nie pokusiłbym się o przypisywanie sobie do niego swojego autorstwa, ale byłby na pewno zmianą pożądaną zarówno z perspektywy pewności obrotu gospodarczego czy prawnego, jak i ułatwieniem dla pracy prawników – mowa tu o Centralnym Rejestrze Orzeczeń Sądowych. Wprowadzenie takiego systemu wyeliminowałoby fałszywe tytuły wykonawcze, zlikwidowałoby w całości problem utraconych tytułów wykonawczych. Jeżeli system wyposażony byłby w możliwość bezpiecznej weryfikacji treści orzeczenia, mogłoby to odciążyć sądy w kwestii wydawanych odpisów orzeczeń. Z perspektywy strony, na wzór mechanizmu obowiązującego obecnie w EPU, skierowanie wniosku o wszczęcie egzekucji w oparciu o tytuł wykonawczy znajdujący się w rejestrze odbywałby się wedle wyboru drogą elektroniczną lub tradycyjną.
Przyszłość wydaje się obiecująca, a kolejna dekada cyfryzacji może przynieść jeszcze więcej usprawnień i innowacji. Warto mieć jednak na względzie równoczesny rozwój stosownych rozwiązań legislacyjnych, zapewnienie bezpieczeństwa danych oraz zachowanie równowagi między korzyściami płynącymi z technologii a ochroną praw stron i innych podmiotów uczestniczących w postępowaniach egzekucyjnych. W dobie coraz powszechniej używanej sztucznej inteligencji wyzwaniem dla wszystkich prawników będzie wykorzystywanie osiągnięć nauki i technologii w sposób odpowiedzialny i zgodny z zasadami etyki zawodowej, a jednocześnie umożliwiający wykorzystanie w pełni drzemiącego w cyfryzacji egzekucji potencjału.