Początek listopada to czas, w którym stosunkowo dużo mówi się o śmierci. Nawet wtedy jednak niezbyt chętnie sięga się po tematykę śmierci samobójczej. Nie ma w tym oczywiście nic dziwnego: problematyka suicydalna niesie ze sobą (i słusznie) przykre skojarzenia; człowiek zaś jak najmniej pragnie myśleć i rozmawiać o tematach przykrych. Ale już krótkie przyjrzenie się statystykom prowadzi do wniosku, że tematyce samobójczej należy przyjrzeć się bliżej. Wedle policyjnych danych Polacy rocznie popełniają ok. 5200 zamachów samobójczych i jest to liczba, która powinna bić na alarm. Tak duża liczba samobójstw skłania do głębszej analizy tego zjawiska, także z punktu widzenia prawniczego.
[Więcej…] Czy państwo może ponosić odpowiedzialność za samobójczą śmierć swoich obywateli? – refleksje na tle Konstytucji RPIn Gremio 147
Dzień listopadowej pamięci
Zbliża się dzień listopadowej zadumy – Dzień Wszystkich Świętych. Gdy ten numer „In Gremio” trafi do rąk czytelników, za nami pozostanie czas spędzony na rozrzuconych po całym kraju nekropoliach.
To szczególny okres przywołania w pamięci między innymi Osób, które odeszły, a które spotykaliśmy jeszcze nie tak dawno przed sądowymi salami, czy w pokoju adwokackim.
[Więcej…] Dzień listopadowej pamięciŚlepym okiem Temidy
Kiedy po raz pierwszy słyszałem tę piosenkę, powoli pękały mury realnego socjalizmu skuwającego Europę Środkowowschodnią. Był rok bodajże 1988, powoli kończyłem szkołę podstawową i kilka tygodni wcześniej w najstarszym na świecie, stale działającym, Kinie Pionier w Szczecinie siedziałem bardzo blisko pewnej Sylwii. Na tyle blisko, że mocno spóźniłem się do domu, za co spotkała mnie cielesna kara wymierzona ręką (i paskiem) mojego Taty. Z perspektywy czasu stwierdzam, że było warto. Ba, nawet wtedy nie miałem co do tego najmniejszych wątpliwości…
[Więcej…] Ślepym okiem Temidy„W*********ć!”
Żyjemy! Właśnie wróciłem z protestu przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. Z powodzeniem mógłbym rozpisać zdarzenia z dzisiejszego wieczora w formie reportażu, ale nie mam tyle miejsca. Starczy wspomnieć, że pierwszy raz szedłem w marszu liczącym ponad sto tysięcy osób i pierwszy raz byłem świadkiem, jak Antifa broni tłumu przed nacjonalistami i faszystami rzucającymi w nas petardami i granatami z gazem łzawiącym (policja w tym czasie była zajęta staniem i rozglądaniem się). Średnia wieku na protestach to – mogę spokojnie oszacować – poniżej trzydziestki. Dwudziestego drugiego października coś pękło, a młodzież na naszych oczach wkroczyła w życie polityczne. Weszła wkurzona i żądając niemożliwego, bo czas na zgniłe kompromisy się skończył.
[Więcej…] „W*********ć!”Z antysemityzmem w tle
W październikowym numerze „In Gremio” ukazał się kolejny tekst mecenasa Andrzeja Zajdy pt. „Książki z adwokaturą w tle” zachęcający czytelników do lektury książek, uznanych przez autora za interesujące i warte przeczytania. Znalazła się wśród nich pozycja autorstwa Aldony Zaorskiej pod tytułem ,,Poznaj ich prawdziwe nazwiska”. Tekst mec. Zajdy został tak napisany, że nie sposób rozpoznać, co jest w nim jego poglądem, a co relacją z lektury omawianej książki. To jednak nie jest okoliczność łagodząca dla autora. Skoro nie zadbał o takie wyraźne rozgraniczenie, to musi się liczyć, że jawnie antysemickie fragmenty tekstu, który podpisał, obciążają właśnie jego.
O jawności postępowania słów kilka
Nie ukrywam, że decyzja o wzięciu udziału w X Konferencji Fundacji Court Watch Polska w dniu 25 września 2020 r. była trochę decyzją przypadkową. Akurat w tamtym czasie miałam być w Warszawie, więc uznałam, że jak najbardziej mogę wziąć udział w konferencji Fundacji, którą wspieram i która w mojej ocenie robi dużo dobrego dla szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości przybliżając obywatelom sposób jego działania. Przyznam szczerze (czego z perspektywy czasu się wstydzę), że byłam sceptyczna do tematu konferencji – „(Nie)dostępne sądy? Polski wymiar sprawiedliwości w trakcie i po pandemii” z góry upraszczając temat. Czytając program zastanawiałam się, co jeszcze więcej można powiedzieć o jawności postępowania, skoro w tym temacie powiedziano już wszystko. W jakże głębokim byłam błędzie (Droga Fundacjo wybacz).
[Więcej…] O jawności postępowania słów kilkaDyktatorzy czy oprawcy
Rzeczą znamienną jest to, że większość ludzi jadących rano do pracy tramwajem czy autobusem czyta po drodze książki. Najrozmaitsze, począwszy od „Przeminęło z wiatrem”, a kończąc na „Etyce” Spinozy.
Postaram się w obecnym numerze „In Gremio” zaprezentować trzy publikacje, które łączy zbieżność totalizmów – nazistowskiego i komunistycznego (stalinowskiego), poprzez postacie polityków je reprezentujących.
[Więcej…] Dyktatorzy czy oprawcyKanonada na ulicach
Piątek 17 lipca 1925 r. był dla wywiadowców warszawskiego urzędu śledczego, Kazimierza Lesińskiego i Antoniego Klimasińskiego, normalnym dniem służby. Pełnili ją na warszawskich ulicach. Czasy nadal były niespokojne, a policja musiała brać pod uwagę możliwość zamachów. Powszechną obawę budzili komuniści.
[Więcej…] Kanonada na ulicachPodróże od A do Z: S
Jakieś 20 lat temu przewodniczyłem komisji egzaminacyjnej na aplikację adwokacką – egzamin był nieco inny niż dzisiaj i uważam, że lepiej zorganizowany – wiadomości zawodowe młodzi ludzie zdobędą w czasie 3-letniej praktyki, a wydobyć od nich trzeba ogólny zasób wiedzy o świecie, a także pogłębione zainteresowania.
[Więcej…] Podróże od A do Z: S„Prawo nie może zobowiązywać do heroizmu”
Trudno w ostatnich latach znaleźć wydarzenie, które poruszołoby Polaków bardziej lub chociaż porównywalnie niż orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 października 2020 r. Niewątpliwie czara goryczy się przelała i o ile jeszcze 5 lat temu demontaż Trybunału Konstytucyjnego zdawał się nie dotyczyć przeciętnego Polaka, o tyle wydanie orzeczenia mogącego wpływać bezpośrednio na życie i zdrowie wywołało emocje dawno niewidziane w społeczeństwie.
[Więcej…] „Prawo nie może zobowiązywać do heroizmu”