10 czerwca tego roku zostałam członkinią Stowarzyszenia im. Prof. Zbigniewa Hołdy. To był podniosły i niezwykle uroczysty moment, i chyba nigdy nie zapomnę pełnych napięcia chwil oczekiwania wraz z innymi kandydatami na wynik głosowania nad przyjęciem nas do tej znakomitej prawniczej grupy. Powitały nas na sali gromkie brawa, a ja poczułam zarazem dumę, jak i brzemię odpowiedzialności. Dotychczas każdy udział w organizowanym przez Stowarzyszenie Tygodniu Konstytucyjnym był nie lada wyzwaniem.
W dniach 15-17 sierpnia organizowany był w Cieszanowie 10- ty już Rock Festiwal. W tej niewielkiej podkarpackiej miejscowości na pograniczu Roztocza i Puszczy Solskiej zgromadziło się łącznie ok. dziewięciu tysięcy fanów rocka i metalu, by posłuchać największych gwiazd muzyki rockowej. A w tym roku było ich bez liku, m.in.: Luxtorpeda, Vader, Dezerter, Armia, Pidżama Porno, Acid Drinkers, KAT, Lao Che czy bośniacka grupa Dubioza Kolektiv. Ten festiwal to jednak nie tylko muzyka. Wyróżnia go od innych nacisk na sprawy wolności, tolerancji, ekologii i praw człowieka. Stąd też nie mogło na nim zabraknąć reprezentacji Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia oraz Stowarzyszenia im. Prof. Zbigniewa Hołdy.
Iustitia każdego dnia zapraszała na przygotowane przez siebie symulacje rozpraw, także z udziałem publiczności. Odbyły się procesy Sokratesa, Jakuba de Molay – Wielkiego Mistrza Zakonu Templariuszy, oraz Jeana Calasa. Nie zabrakło również ścianki z tegorocznym hasłem: „weź nie hejtuj, weź się przytul”. Chętni robili sobie zdjęcia na tle skrzydeł i wielkiego serca. W piątek 16- tego sierpnia namiot Iustitii odwiedził specjalny gość – Jerzy Stępień, były Prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Stowarzyszenie im. Prof. Zbigniewa Hołdy reprezentowane było przez członka Zarządu adw. Krzysztofa Sokołowskiego z Lublina oraz debiutującą w nowej roli mnie. Prowadziliśmy warsztaty i rozmowy. Mecenas Sokołowski zaznajamiał z Konstytucją podczas warsztatów pt. „Wolność kocham i rozumiem”. Muszę przyznać, że robił to wprost brawurowo, posługując się przykładami, angażując do udziału wszystkich zgromadzonych, i młodych uczestników Festiwalu, i obecnych na miejscu sędziów. Żywe reakcje na stawiane, czasem celowo kontrowersyjne, pytania świadczyły o dużym zaangażowaniu w poruszane tematy. Wydaje się, że przy pytaniu: co jest ważniejsze, zdrowie czy wolność – dyskusja osiągnęła kulminacyjny moment. Nie zdradzę, jaka jest odpowiedź. Odsyłam Państwa do samodzielnego jej poszukiwania, oczywiście w przepisach Konstytucji. I każdemu bez wyjątku, niezależnie od wieku i profesji, polecam te warsztaty. Mecenas Sokołowski prowadzi je w szkołach z uczniami i wiem, że nie nudzą się ani minuty. A ich walor edukacyjny jest nie do przecenienia.
Po przeprowadzonych warsztatach na temat godności, wolności i jej granic, trójpodziału władz i celowości tego trójpodziału, tego czy Konstytucja ważna jest dla każdego czy tylko dla niektórych z nas, przyszła kolej na moją rozmowę o przemocy wśród najbliższych. Rozmawialiśmy z obecnymi, jakie są rodzaje przemocy, gdzie udać się po pomoc, jak reagować, a także pokrótce, jak wygląda postępowanie karne.
Cieszę się, że miałam okazję przeprowadzić te zajęcia. Zainteresowanie uczestników, ich zaangażowanie w trudne tematy, branie udziału w dyskusji, zadawanie pytań, podchodzenie po spotkaniu i dopytywanie o szczegóły, mówienie o swoich problemach w kontekście tematu…wszystko to przekonuje mnie, że młodzi ludzie chcą wiedzieć więcej, chcą się uczyć, być aktywni obywatelsko i społecznie. To napawa nadzieją. I zachęca do podejmowania inicjatyw edukacyjnych.
Moja refleksja nie będzie wcale odkrywcza ani rewolucyjna. Ale należy ją powtarzać do aż zapamiętania – zwłaszcza prawnikom. Kluczem do porozumienia z innymi jest komunikacja zrozumiałym, prostym, obrazowym językiem. Przepisy prawne bywają nudne, skomplikowane i niezrozumiałe dla przeciętnego odbiorcy, ba, często nawet dla profesjonalistów. Ale życie, w każdym jego aspekcie, z doświadczeniami, przygodami i problemami, to jest coś, co bliskie jest każdemu z nas. Jeżeli chcemy wyjaśniać i edukować prawnie, znajdźmy formę, która zaciekawi młodych ludzi. Nawet tych, którzy po nieprzespanej nocy, wypełnionej rockową muzyką i imprezą po świt, przypadkiem przechodząc, przycupną na chwilę podczas twoich zajęć, zaangażują się i już zostaną do końca. Niemożliwe? Zapewniam Was, że jak najbardziej możliwe. Przeżyliśmy to w Cieszanowie. Dziękujemy! I do zobaczenia za rok!