„Jak nie opinia prawna, to co? Nowoczesny model funkcjonowania poradni prawnych”. To tytuł zaplanowanej na grudzień 2022 r. XXXII Ogólnopolskiej Konferencji Uniwersyteckich Poradni Prawnych, której współorganizatorem jest Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego i funkcjonująca na nim Klinika Prawa.
Tytuł konferencji nie jest przypadkowy. Wdrożenie nauczania zdalnego w okresie pandemicznym wymusiło konieczność nie tylko przeorganizowania prac studenckich poradni prawnych. W pierwszej kolejności wiązało się z niezbędnością zdefiniowania nowych obszarów funkcjonowania i zindywidualizowania realizowanych aktywności, wychodząc naprzeciw aktualnym potrzebom i możliwościom rynku usług prawniczych. Modernizacja, a niekiedy tworzenie od podstaw stron internetowych klinik prawa czy profili na portalach społecznościowych, uruchamianie formularzy elektronicznych dla klientów zgłaszających się do poradni, organizowanie webinarów i szkoleń prowadzonych online to główne aktywności podejmowane w pierwszych miesiącach przymusowego lockdownu. Z jednej strony strach przed brakiem możliwości efektywnego realizowania nauczania klinicznego, z drugiej intensyfikacja działań w wielu obszarach. Efekt końcowy? W przypadku szczecińskiej kliniki prawa multiplikowanie działań informacyjnych o jej aktywności, o możliwych sposobach kontaktu i uzyskania pomocy prawnej, wreszcie – nawiązanie współpracy z organizacjami pozarządowymi i podmiotami zrzeszającymi potencjalnych beneficjentów nieodpłatnych porad prawnych oferowanych przez klinikę prawa.
Przeniesienie codzienności do sfery wirtualnej prawdopodobnie było przyczyną zmniejszenia liczby spraw, z którymi klienci zwracali się do kliniki. Ostatni rok akademicki był odzwierciedleniem skuteczności podejmowanych kampanii informacyjnych i weryfikacją potrzeby unowocześnienia klasycznego modelu funkcjonowania poradni prawnych. Poszerzenie modelu stacjonarnych aktywności o te realizowane z wykorzystaniem środków komunikowania na odległość lub wychodzenie poza mury uniwersyteckie staje się dzisiaj nową rzeczywistością kliniczną, która – co wynika z naszych obserwacji – przynosi spore efekty. Jedną z pierwszych aktywności była współpraca z ogólnopolskim Stowarzyszeniem Widzących Więcej oraz ze Szczecińskim Humanistycznym Uniwersytetem Seniora. Organizowane spotkania i dyżury mobilne przybliżyły klinikę do osób poszukujących wsparcia prawnego, którzy dziś w razie powstania problemu prawnego zwracają się ponownie do kliniki.
Nie tylko COVID-19 odcisnął spore piętno na tym, jak funkcjonuje klinika prawa dzisiaj. Błyskawiczna reakcja Władz Wydziału Prawa i Administracji US skutkowała uruchomieniem w dniu wybuchu wojny w Ukrainie poradnictwa prawnego dla obywateli Ukrainy. Akcja „Szczecińscy Prawnicy Ukrainie” zainicjowana została przez p. Dziekan prof. US Ewelinę Całą-Wacinkiewicz pierwotnie we współpracy z przedstawicielami szczecińskich samorządów prawniczych – p. mec. dr Przemysławem Mijalem – Dziekanem OIRP w Szczecinie oraz p. mec. Piotrem Dobrołowiczem – Przewodniczącym ORA w Szczecinie. W jej ramach oferujemy udzielanie nieodpłatnych porad prawnych dla obywateli Ukrainy i ich rodzin zamieszkujących w Polsce. Porady w czasie trwania roku akademickiego udzielane były przez zespół Kliniki Prawa WPiA, adwokatów i radców prawnych w określonych terminach w siedzibie Wydziału. Po pewnym czasie uruchomiliśmy także dyżury z zapewnieniem osoby biegle posługującej się j. ukraińskim i j. rosyjskim. Po kilku dniach przedstawiciele szczecińskiego środowiska prawniczego, tj. dr hab. prof. US Ewelina Cała-Wacinkiewicz (WPiA US), kom. Marcin Borek (Izba Komornicza w Szczecinie), adw. Piotr Dobrołowicz (Okręgowa Rada Adwokacka w Szczecinie), r.pr. dr Przemysław Mijal (Okręgowa Izba Radców Prawnych w Szczecinie), not. Maria Olszewska (Izba Notarialna w Szczecinie), SSR Ryszard Rutkowski (Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” – Oddział w Szczecinie) zajęli wspólne stanowisko solidaryzując się z narodem ukraińskim. W tych trudnych dla społeczności ukraińskiej chwilach staraliśmy się popularyzować naszą działalność, akcentując swoją obecność w mediach (m.in. audycjach radiowych w Radio Szczecin w wydaniach dedykowanych obywatelom Ukrainy), na wiecach i spotkaniach organizujących wsparcie i pomoc. Utworzony przy Związku Ukraińców w Szczecinie Komitet Pomocy Ukrainie od samego początku mógł liczyć na wsparcie organizacyjne i merytoryczne osób zaangażowanych w akcję „Szczecińscy Prawnicy Ukrainie”, koordynowaną na tym poziomie przez Klinikę Prawa WPiA US.
Realizowanie misji edukacji prawnej i zwiększania świadomości prawnej obywateli możliwe jest w naszej ocenie wyłącznie przez wyjście do adresatów naszej aktywności. Dlatego też szczecińska klinika prawa brała aktywny udział w 47. i 49. przystankach Tour de Konstytucja odbywających się w Szczecinie i Stepnicy. Z radością i nieukrywanym zaskoczeniem przyjęliśmy zaproszenie od organizatorów do tego, by współtworzyć społeczność osób, których celem jest przybliżenie społeczeństwu doniosłości ustawy zasadniczej, a także propagowanie wiedzy o prawach i wolnościach obywatelskich, o powiązaniu praw i wolności zagwarantowanych w Konstytucji z Kartą Praw Podstawowych UE. I znów przedstawiciele kliniki spotkali się z adwokatami, radcami prawnymi i debiutowali w spotkaniu z sędziami i prokuratorami. Refleksja, jaka nasuwała się w tamtym czasie, to poczucie wspólnoty i chęci wspólnego działania na rzecz zwiększania świadomości prawnej obywateli. I choć za kulisami nie brakowało żartobliwych, choć lekko kąśliwych korporacyjnych komentarzy, to były one życzliwe. I to uczucie życzliwości zabraliśmy ze sobą po intensywnych dniach przygotowań, organizacji i wreszcie spotkań w ramach #TourdeKonstytucja2022, mówiąc sobie „do zobaczenia”.
Gdy rysujący sędzia znany wszystkim z satyrycznego postrzegania prawniczej rzeczywistości jako autor „Ślepym Okiem Temidy” – SSR Arkadiusz Krupa zaproponował, aby szczecińska klinika pojechała na 28. Pol’and’Rock Festiwal, patrzyłam na rozmówcę z niedowierzaniem, upatrując w jego słowach jakiejś niezrozumiałej dozy szaleństwa. Za każdym razem, gdy temat wracał, starałam się go uprzejmie i z taktem bagatelizować, nie dając rozmówcy poczucia ignorowania tak jego osoby, jak i pomysłu. Gdy jednak otrzymaliśmy oficjalne zaproszenie z Biura Promocji Uniwersytetu Szczecińskiego do współtworzenia stoiska uniwersyteckiego, poczułam, że idea pierwotnie wyrażona przez Sędziego choć początkowo wydawała się szalona, jest całkiem realna. Nie wchodząc w szczegóły, po opracowaniu wstępnej koncepcji projektu i uzyskania przysłowiowego „zielonego światła” od Władz Wydziału na działanie, przystąpiliśmy do jego realizacji. W efekcie, wspólnie z przedstawicielami Izby Komorniczej w Szczecinie realizowaliśmy kilka projektów. Symulacja „Ale sprawa – jest rozprawa!” umożliwiła przybliżenie uczestnikom tego, jak wygląda sprawa sądowa rozpoznawana przez sąd karny. Uczestnicy mieli możliwość nie tylko wcielenia się w konkretne role, ale i występowania w przywiezionych na tę okoliczność togach. W ramach akcji „Przyskrzynieni!” uczestnicy festiwalu przez pierwsze dwa dni mogli wrzucać pytania, na które odpowiadaliśmy w ramach „Porady prawnej brygady”. Zaskakującą popularnością cieszył się prawniczy quiz organizowany w ramach konkursu „Fortuna kołem się toczy”, w trakcie którego uczestnicy niczym w Kole fortuny losowali pytania, a za udzielenie prawidłowej odpowiedzi uzyskiwali nagrody. Dzięki zaproszeniu Pana Sędziego do współtworzenia symulacji rozpraw sądowych nie tylko na stoisku Uniwersytetu Szczecińskiego, dotarliśmy do namiotu Rzecznika Praw Obywatelskich, w którym spędziliśmy trzy kolejne festiwalowe popołudnia. Wbrew mojemu początkowemu sceptycyzmowi zainteresowanie młodzieży i tej starszej, i tej młodszej symulacjami i innymi spotkaniami było zjawiskowe! Las rąk osób zgłaszających chęć aktywnego uczestniczenia w symulacji, szum braw i mnogość zadawanych pytań, także o to, „czy jutro też będzie symulacja” przekonały chyba największych sceptyków i krytykujących wychodzenie poza klasyczny model nauczania i edukacji prawnej do tego, że każda inicjatywa warta jest tego, aby ją podejmować. Z pełną odpowiedzialnością muszę przyznać, że posądzanie (mimo iż ograniczało się wyłącznie do moich myśli) Sędziego o szaleństwo pomysłu udziału w festiwalu było sporym nietaktem z mojej strony, bo udział w 28. Pol’and’Rock Festiwal był jednym z lepszych wydarzeń, które zapisuje się w kalendarium szczecińskiej kliniki prawa. Co więcej, z nadzieją patrząc w przyszłość wierzę w to, że będzie to wydarzenie realizowane cyklicznie.
Zataczając koło, którego linia prowadzi nieuchronnie do odpowiedzi na pytanie o to, jak powinna wyglądać współczesna studencka poradnia prawna, należy w pierwszej kolejności dostrzec potrzebę wyjścia naprzeciw klientowi. Przytaczając słowa p. Dziekan Wydziału Prawa i Administracji US – prof. E. Cały-Wacinkiewicz, że „uczyć prawa, uczyć o prawie, mówić o wartościach, konfrontować się z przemyśleniami ludzi jest tym trudniej, im bardziej skomplikowana jest otaczająca nas rzeczywistość; im gorliwiej poszukujemy prawdy i sprawiedliwości, tym więcej rodzi się pytań” możliwe jest stwierdzenie, że każda aktywność, która początkowo wydaje się być błaha i skazana przez nielicznych z góry na porażkę, przez innych będzie doceniona jako wartościowa i efektywnie poszerzająca świadomość społeczeństwa o miejscach, w których możliwe jest uzyskanie nie tylko nieodpłatnego wsparcia prawnego, ale i poczucia bycia istotnym i ważnym dla drugiego człowieka. Nieważne bowiem gdzie się spotkamy – czy w murach uczelni, na placu, wiecu, czy w szkole. Ważne jest to, aby nasze działania i informacja o klinice trafiała do tych, którzy nie mają świadomości, że taka pomoc jest dla nich dostępna nieodpłatnie. Tę misję szczecińska klinika prawa wraz ze wszystkimi organizacjami i instytucjami współpracującymi stara się realizować. Zaakcentowania wymaga jednak to, że nie byłoby nas bez życzliwości i wsparcia wszystkich samorządów prawniczych, instytucji i konkretnych osób i za to w tym miejscu wszystkim dziękuję.