Piętnaście tysięcy osób przeszło ulicami Warszawy w proteście przeciwko „ustawie kagańcowej”. Czy to dużo? Można porównywać, że w Warszawskiej Paradzie Równości uczestniczyło czterokrotnie więcej osób, ale w tej chwili o wiele istotniejsza jest konstatacja, że „Marsz Tysiąca Tóg” pozostawił po sobie pewien niesmak i wrażenie, że znów nie do końca zrozumieliśmy, dlaczego wychodzimy na ulicę. [Więcej…] … z tęczowym żabotem
Adwokatkę i radcę prawną zatrudnię
„Magistrę farmacji poszukuje apteka w Radziechowie”, „Byłam zastępczynią komendantki oddziału” czy „Doktorka prawa” to tylko niektóre z przykładów użycia feminatyw, których w języku polskim pojawia się ostatnio coraz więcej. Uznaje się je jednak za nieporęczne, osobliwe, gryzące w oczy i ewidentnie stanowiące polityczną nowomowę. [Więcej…] Adwokatkę i radcę prawną zatrudnię
Mity Drugiej Wojny Światowej, część pierwsza: Przed Burzą
Przez czterometrowy żelbetowy strop do wnętrza przedostawało się stłumione dudnienie ostrzału artyleryjskiego. Rosjanie zbliżali się do Kancelarii Rzeszy. Sądząc po intensywności bombardowania, czerwoną flagę zatkną wyłącznie na jej gruzach. [Więcej…] Mity Drugiej Wojny Światowej, część pierwsza: Przed Burzą
Groch z kapustą
No i stało się. Pamiętasz, jak pisałem o dziwacznych skutkach Jednomandatowych Okręgów Wyborczych oraz metody d’Hondta? Otóż, właśnie doświadczyliśmy ich na własnej skórze (czy też: na własnym parlamencie). Niezaprzeczalną zaletą tegorocznych wyborów, jest to, że stanowią wręcz wzór metra z Sèvres wśród skutków ubocznych kiepskich ordynacji. [Więcej…] Groch z kapustą
Pozew o dożywotni areszt, czyli o wykładni ex vitro
Wczoraj, przy porannym przeglądaniu Facebooka, zadałem sobie pytanie, czy my prawnicy jesteśmy jacyś przemądrzali. Oczywiście, jesteśmy, to wiadomo. Ale, czy jesteśmy przemądrzali w ten sposób, który sprawia, że nas się nie rozumie albo nie słucha nawet? Bez dwóch zdań. No dobrze, a czy jesteśmy tak przemądrzali, że brak nam pokory, dystansu i chęci zweryfikowania prawd słusznie wyuczonych? [Więcej…] Pozew o dożywotni areszt, czyli o wykładni ex vitro
Ordynacje wyborcze na świecie, część 3: System proporcjonalny
Osoby, które mnie znają, mają świadomość, że kompulsywnie interweniuję, kiedy ktoś myli się w Internecie. Nic więc dziwnego, że o temacie tego artykułu zadecydował anonimowy komentarz, który brzmiał mniej więcej tak: „Zagłosowałbym jesienią na tę fajną kandydatkę na piątym miejscu na liście, ale niestety jedynką w tym samym okręgu jest facet, którego nie trawię. Nie będę głosować na ten komitet, bo gość, którego nie lubię przecież wejdzie do Sejmu w pierwszej kolejności.” [Więcej…] Ordynacje wyborcze na świecie, część 3: System proporcjonalny
Ordynacje wyborcze na świecie, część 2: Jednomandatowe Okręgi Wyborcze
Druga największa partia na Wyspach Brytyjskich – Partia Pracy, która przez wiele lat była ostrożna, taktyczna i raczej apelowała do wyborców średniozamożnych, wykonała przed kilkoma laty wyraźny zwrot w lewo. [Więcej…] Ordynacje wyborcze na świecie, część 2: Jednomandatowe Okręgi Wyborcze
Kto się boi kryptowalutowej bańki?
Elegancki mężczyzna schodzi w pośpiechu po trapie statku, który właśnie dobił do francuskiego portu. Atlantycki wiatr, podszyty przejmującym styczniowym ziąbem, gryzie w twarz i przenika przez jedwabne rękawiczki.
Za kilka dni, gdy Brytyjczycy dowiedzą się o jego zniknięciu, Pierwszy Lord Skarbu, wyznaczy nagrodę za pojmanie uciekiniera. [Więcej…] Kto się boi kryptowalutowej bańki?
Praktyki BDSM a odpowiedzialność prawnokarna
Czy lekki lub średni uszczerbek na zdrowiu dokonany za zgodą pokrzywdzonego można uznać za przestępstwo? Żeby unaocznić, dlaczego w ogóle warto stawiać to pytanie, chciałbym na wstępie porozmawiać o czterech literach, które u jednych (niesłusznie) wywołują uczucie obrzydzenia, a u innych (równie niesłusznie) uśmiech politowania. [Więcej…] Praktyki BDSM a odpowiedzialność prawnokarna
Wiosna panie prezesie
W kultowym Rejsie Marka Piwowskiego dowiedzieliśmy się istotnej prawdy o narodzie. Polakom podobają się melodie, które już raz słyszeli. Słuszne to spostrzeżenie, bo jakże mogą nam przypaść do gustu piosenki, z którymi stykamy się po raz pierwszy? [Więcej…] Wiosna panie prezesie