15 maja 2024 r. Szczecińska Izba Adwokacka zainaugurowała współpracę z DAV Polska (Stowarzyszenie Niemieckich Adwokatów i Radców Prawnych w Polsce). W ramach spotkania prezes zarządu DAV Polska, RA Sabina Ociepa, wygłosiła wykład w języku polskim na temat postępowania egzekucyjnego na terenie Niemiec. Wykład dostępny był również online. Po wykładzie miała miejsce intensywna dyskusja, którą kontynuowano podczas poczęstunku. Patronat nad wydarzeniem objęło „In Gremio”.
Fundamentem współpracy zagranicznej Szczecińskiej Izby Adwokackiej, w szczególności współpracy polsko-niemieckiej, będą relacje osobiste z przedstawicielami zagranicznych środowisk prawniczych. Współpraca z DAV Polska przybierze charakter praktyczny i merytoryczny. Planowane są m. in. cykliczne spotkania z udziałem zagranicznych Koleżanek i Kolegów, które będą stanowiły platformę do rozmowy i wymiany dobrych praktyk.
O tym, czym jest DAV Polska, kim są ludzie, którzy DAV Polska tworzą i dlaczego wszyscy możemy skorzystać na tej współpracy opowiedziała prezes zarządu DAV Polska, RA Sabina Ociepa, której bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę.
Adw. Małgorzata Gemen
In Gremio: Droga Sabino, bardzo się cieszę, że razem z członkami DAV Polska przyjechałaś do Szczecina. Wytłumacz, proszę, naszym czytelnikom, co kryje się pod skrótem DAV Polska i jaką rolę w międzynarodowym środowisku prawniczym, a w szczególności w polsko-niemieckich relacjach, odgrywa DAV Polska?
Sabina Ociepa: DAV Polska to skrót z języka niemieckiego od Deutscher Anwalt Verein (tłumaczenie: Stowarzyszenie Niemieckich Adwokatów). DAV Polska, czyli Stowarzyszenie Niemieckich Adwokatów w Polsce ma swoją siedzibę w Poznaniu i jest członkiem Niemieckiego Stowarzyszenia Adwokatów (DAV) z siedzibą w Berlinie.
DAV jest w Niemczech organizacją pozasamorządową utworzoną w 1871 r. w Bambergii, która reprezentuje interesy niemieckich adwokatów. Obecnie do DAV należą 253 mniejsze stowarzyszenia lokalne (np. BAV – Berlińskie Stowarzyszenie Adwokatów) oraz te zagraniczne, do których należy np. DAV Polska. Nasze zagraniczne siostrzane stowarzyszenia mają siedziby w różnych krajach Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii.
DAV Polska jako członek DAV podpisuje się pod wszystkimi hasłami oraz założeniami, które głosi DAV na forum niemieckim oraz międzynarodowym, m.in. zabezpieczenie oraz wsparcie interesów zawodowych i ekonomicznych adwokatury oraz adwokackiego notariatu, zapewnienie dochowania podstawowych, konstytucjonalnych praw człowieka i wkład w budowanie demokratycznego, niezależnego porządku prawnego.
DAV Polska jest łącznikiem między centralą DAV w Berlinie i jej europejskim oddziałem w Brukseli a Polską, nierzadko też wyjaśnia mechanizmy ostatnio występujących zapaści w polskim porządku prawnym na forum innych organizacji prawnych.
Kim są członkowie DAV Polska i czy każdy może zaangażować się w działalność tego Stowarzyszenia? Jakie korzyści wiążą się z członkostwem w DAV Polska?
Członkami DAV Polska mogą stać się wyłącznie niemieccy adwokaci, polscy adwokaci lub radcy prawni lub prawnicy zagraniczni, którzy władają biegle językiem niemieckim. Niekoniecznie muszą mieć miejsce zamieszkania w Polsce. Stając się członkiem DAV Polska nabywa się od razu członkostwo w DAV – organizacji nadrzędnej, co rozszerza zakres korzyści wynikających z członkostwa. DAV Polska oferuje swoim członkom regularne spotkania online, które służą budowaniu relacji, wymianie zawodowej, poszerzaniu swoich kompetencji i znalezieniu klientów lub przekazaniu klienta w dobre ręce. Jesteśmy obecni na LinkedIN, mamy stronę internetową jako tzw. „wizytówkę” i wspieramy się w różnych obszarach, tych zawodowych, ale i przyjacielskich. Członkostwo w DAV – organizacji nadrzędnej – pozwala na korzystanie z oferty szkoleń z prawa niemieckiego oraz różnych zniżek w usługach, jakie świadczą organizacje współpracujące z DAV. Nie można zapomnieć o crème de la crème, czyli corocznym święcie członków DAV, tj. Dniu Niemieckiego Adwokata (Deutscher Anwaltstag- DAT), który odbywa się od 2014 r. nieprzerwanie raz w roku. Deutscher Anwaltstag to wydarzenie trwające obecnie tydzień, podczas którego oferowane są seminaria i szkolenia online oraz stacjonarnie, a przez trzy wieczory można uczestniczyć w imprezach dodatkowych, kulturalnych, podczas których bezpośrednio można porozmawiać z innymi koleżankami i kolegami. Te spotkania i duża ilość szkoleń są niezwykle cenne, zarówno pod kątem kształcenia się, ale i też zwykłego ludzkiego kontaktu z innymi ludźmi z branży.
Spotkaniem w dniu 15 maja 2024 r. DAV Polska zaingurowała współpracę ze Szczecińską Izbą Adwokacką. Jak DAV Polska zamierza rozwijać ową współpracę ze środowiskiem prawniczym w Szczecinie?
Niezmiernie mi miło, że Szczecińska Izba Adwokacka wyraziła chęć organizacji z nami wspólnego wydarzenia. Z punktu widzenia bliskości do niemieckiej granicy oczywiście cała zachodnia Polska wydaje się interesująca dla naszej działalności, ale Szczecin jest pod tym względem wyjątkiem, ponieważ ilość spraw polsko-niemieckich, biznesów, inwestycji, zakupów nieruchomości w mojej ocenie przekracza średnią z pozostałych zakątków zachodniej Polski. Mam głęboką nadzieję, że Szczecińska Izba Adwokacka będzie chciała wpisać w swój kalendarz na przyszły rok kolejne wspólne wydarzenie, na którym będziemy mogli przedstawić kolejną odsłonę wybranego obszaru z prawa niemieckiego oraz spotkać się z przedstawicielami Izby na tych formalnych i mniej formalnych rozmowach. Cieszymy się także na wsparcie Szczecińskiej Izby Adwokackiej w zakresie szkoleń z prawa niemieckiego dla członków izby.
Czy pani zdaniem potencjał, który kryje się we współpracy polsko-niemieckiej można wykorzystać na różnych płaszczyznach współpracy: sądowej, adwokackiej, akademickiej, itd.?
Współpraca polsko-niemiecka jest studnią bez dna, oczywiście w pozytywnym znaczeniu – jest wiele do zrobienia i pracy nie zabraknie dla różnych specjalistów, zarówno na płaszczyźnie biznesowej, prawniczej, szkolnej i wielu innych. Wymiana na poziomie szkolnictwa wyższego funkcjonuje od dawna, są też organizowane wspólne szkolenia dla sędziów polskich i niemieckich, między izbami adwokackimi niemieckim i polskimi (oraz radcowskimi) istnieją ścisłe kontakty oraz odbywają się szkolenia. Ja sama szkoliłam w OIRP w Warszawie radców i aplikantów z niemieckiego prawa (delegowanie pracowników), a DAV Polska oferuje szkolenie dla niemieckich adwokatów z Hesji.
W zawodach prawniczych, jeśli paramy się tematami międzynarodowymi lub chociażby prawem unijnym, często korzystamy z zasobów wiedzy i doświadczenia koleżanek/kolegów po fachu z innego kraju członkowskiego. Dla przykładu, jeśli mamy sprawę związaną z dyrektywą unijną, pomocne będzie dla nas orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, które bazuje często na pytaniach prejudycjalnych zadanych przez inne państwa członkowskie. Nierzadko więc musimy sięgnąć po lekturę przepisów z innego kraju, żeby porównać nasz kazus do tego rozstrzygniętego. W tym pomocna jest znajomość np. prawa niemieckiego lub możliwość zapytania eksperta.
Chciałabym przy okazji podkreślić, że w mojej ocenie ważna jest nadal nauka języków obcych poza angielskim, co pozwala na sprawne poruszanie się w unijnych przepisach oraz stosowanie porównania porządków prawnych, jak i tłumaczeń. Góruje pogląd, że językiem angielskim „załatwi się” wszystkie umowy międzynarodowe, a jednak w praktyce widzę, że angielski prawniczy bez pogłębienia wiedzy o zwrotach i zastosowaniach wychodzi dość karkołomnie. Nauka języków obcych daje adwokatowi wiele satysfakcji i przyśpiesza pewne procesy rozpoznawcze w sprawie, więc jeśli działać na terenie Niemiec – to zachęcam do co najmniej Grundkurs Deutsch.
Podczas spotkania inaugurującego współpracę między SIA a DAV Polska wygłosiła pani wykład nt. „Postępowanie egzekucyjne w Niemczech”. Czy dostrzegając różnice między polskim a niemieckim system prawa możemy się czegoś od siebie nauczyć – wymiana dobrych praktyk?
Bezapelacyjnie. Wymiana dobrych praktyk i porównanie porządków prawnych pozwalają poszerzyć perspektywę i dają bodziec do konstruktywnej krytyki lub pochwały. W przypadku postępowania egzekucyjnego pozwoliłabym sobie na stwierdzenie, że wszczęcie egzekucji w Niemczech jest czynnością, w której wierzyciel w większości przypadków sam sobie nie poradzi ze względu na ilość wyborów, których musi dokonać na formularzu oraz znajomość prawa egzekucyjnego, podczas gdy złożenie wniosku o egzekucję w Polsce nie jest raczej skomplikowane. W Polsce komornicy dokonują sami wielu czynności bez konieczności złożenia osobnego wniosku przez wierzyciela, jak np. zajęcie rachunków bankowych.
W Niemczech natomiast w przypadku szybkiego ustalenia majątku dłużnika można wnioskować do komornika o przymuszenie dłużnika do złożenia oświadczenia o majątku i jeśli dłużnik nie złoży takiego oświadczenia, dość szybko uzyskuje się nakaz aresztowania dłużnika z sądu, który komornik wykonuje w asyście funkcjonariuszy policji.
Dziękuję za rozmowę i bardzo cieszę się na współpracę SIA z DAV Polska.