Przypadek sprawił, że w obecnej publikacji poświęconej księgoznakom znalazła się galeria Dziekanów
naszej Izby – Włodzimierza Łyczywka i Marka Mikołajczyka oraz Wicedziekanów Romana Łyczywka
(kadencja od roku 1956 do roku 1959) oraz Jerzego Marskiego (trzykrotna kadencja w latach 1979-1989).
Bez togi
O Mecenasie Edwardzie Rozwałce rozmawiają Jego przyjaciele:
adwokaci Michał Domagała i Andrzej Zajda. Moderuje Andrzej Zajda.
Najsmutniejsze dni roku
Jednym z powszechnych obyczajów ludzkości bez względu na kulturę, religię czy epokę jest pamięć o ludziach zmarłych. Słowianie czynili to kilkukrotnie w czasie roku, jednak po wprowadzeniu chrześcijaństwa obchody zostały ograniczone wyłącznie do pierwszych dni listopada.
[Więcej…] Najsmutniejsze dni rokuAdwokackie epizody
Adwokatura to nie tylko zawodowe powołanie, to także, a może przede wszystkim odarta z „blichtru”, fascynująca, pełna „mitów” rzeczywistość z emocjami sądowych sporów.
[Więcej…] Adwokackie epizodyEkspresja słowa – jak jej używać?
Mamy za sobą Środowiskowy Konkurs Krasomówczy aplikantów adwokackich z czterech siostrzanych Izb. Jak wyglądały takie konkursy w okresie międzywojennym, organizowane przez Komisję Naukową Biblioteki Słuchaczów (autentyczna pisownia) Prawa Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie (zwane Turniejem Krasomówczym Młodych Prawników)?
[Więcej…] Ekspresja słowa – jak jej używać?Ślad na papierze – motyw prawniczy w exlibrisie
Kolejne, tym razem powakacyjne spotkanie z adwokackimi exlibrisami przypomni nam ich właścicieli, których jeszcze nie tak dawno spotykaliśmy w pokoju adwokackim. Lubiani i cenieni w środowisku, życzliwi wszystkim, dla których toga z zielonym żabotem była wyznacznikiem doskonałości zawodowej.
[Więcej…] Ślad na papierze – motyw prawniczy w exlibrisieCzy ex libris jest dziełem sztuki?
To już trzecie spotkanie Czytelników „In Gremio” z adwokackimi ex librisami, bogatsze tym razem o wydarzenie, które dotyczyło autora ponad 70 znaków własności księgozbiorów, należących do szczecińskich osobistości. Zbliżymy się dzisiaj do osób ze szczecińskiej Palestry, nie tylko uznanych, ale także o dużej i rzadkiej umiejętności łączenia wykonywanej profesji z pasjami i umiejętnościami pozazawodowymi.
[Więcej…] Czy ex libris jest dziełem sztuki?Co dostrzegamy czytając ex libris
18 marca w klubie literacko–artystycznym przy Placu Żołnierza zwanym „Pałacem pod Głowami”, a potocznie Klubem 13 Muz odbył się pokaz filmu nakręconego przez redaktora Marka Osajdę, a poświęconego mecenasowi Jerzemu Piosickiemu.
[Więcej…] Co dostrzegamy czytając ex librisZ tradycją i książką przy świątecznym Wielkanocnym stole
Jeszcze nie tak dawno witaliśmy Nowy Rok i uczestniczyliśmy w sylwestrowych szaleństwach rozpoczynających karnawał, mający wieloletnią tradycję. Już bowiem w XVI wieku ksiądz Jakub Wujek, tłumacz Pisma Świętego i rektor Akademii Wileńskiej gorszył się utrzymując, że zapusty – okres zimowych balów, maskarad, pochodów i zabaw są „od czarta wymyślone”.
[Więcej…] Z tradycją i książką przy świątecznym Wielkanocnym stoleSpacerem po adwokackich ex librisach
Ex libris to znak własnościowy. Jego łaciński zwrot oznacza „z książek”. Papierowa nalepka z nazwiskiem posiadacza książki wklejana jest tradycyjnie na wewnętrznej stronie okładki. Pierwotnie miał on chronić przed utratą cennych zbiorów ich właściciela. Z czasem stał się jednak graficzną ozdobą, portretem zainteresowań bibliofila.
[Więcej…] Spacerem po adwokackich ex librisach