Byłem ostatnio w Wyższym Sądzie Krajowym w Kolonii (Oberlandesgericht Koeln). Już w drzwiach niespodzianka. W holu tłoczyli się młodzi ludzie pragnący wejść do budynku. Zaciekawiło mnie to. Zapytałem więc niemieckiego kolegę o przyczynę ich obecności. Przypuszczałem, że toczy się jakaś głośna sprawa. [Więcej…] Promujmy jawność (własnym przykładem)!
Granum Salis
Dajmy (się poznać)!
Goethe napisał kiedyś „Das Wunder ist des Glaubens liebstes Kind” (Cud jest najukochańszym dzieckiem wiary). Parafrazując ten zwrot mówi się o niemieckich sędziach, iż są najukochańszymi dziećmi konstytucji („Der Richter ist des Grundgesetz liebstes Kind”). Nie muszą konkurować w wyborach, są nieusuwalni i niezawiśli. [Więcej…] Dajmy (się poznać)!
Podpatrujmy (dobrych wzorów)!
W 2007 roku nakręcono film Klub dyskusyjny (The Great Debaters) przypominający postać Profesora Melvina Tolsona i prowadzonej przez niego drużyny dyskusyjnej. Oglądając ten film przed laty zetknąłem się po raz pierwszy z formułą debat oxfordzkich. Dziś takie debaty odbywają się też w Polsce. [Więcej…] Podpatrujmy (dobrych wzorów)!
Wypatrujmy (elegancji)!
Na początku czerwca nocowałem w Krakowie. Podróż kontynuowałem z samego rana. Na przystanku tramwajowym pojawiłem się pierwszy. Dało mi to sposobność przyglądania się osobom sukcesywnie dołączającym do mnie w oczekiwaniu na tramwaj.
Ich ubiór i sposób zachowania nie pozwalał określić kim są, czym się zajmują. Obuwie – sportowe. Spodnie – jeansowe. Koszula – kolorowa z nadrukiem lub fantazyjnym rysunkiem. W uszach większości – słuchawki, wzrok – utkwiony w telefonie, sylwetka – przygarbiona. Niezależnie od wieku i płci. Pomyślałem, że to smutne. [Więcej…] Wypatrujmy (elegancji)!
Oczy na Króla!
W internetowym serwisie Sądu Najwyższego ukazała się ostatnio notka o Dniu Edukacji Prawnej w Sądzie Najwyższym. 15 marca 2018 roku Sąd ten Najwyższy przyjął uczniów jednego z warszawskich liceów. [Więcej…] Oczy na Króla!
Czytajmy! Na widoku!
Kilka miesięcy temu miałem przyjemność uczestniczyć w przemiłej kolacji, na którą zostałem zaproszony. W pobliżu usiadło kilku prawników i – choć w mniejszości – kilku przedstawicieli innych profesji.
Ryzyko, iż w rozmowie podejmiemy tematy zawodowe, było znaczne. Udało się jednak tego uniknąć. Rozmowę rozpoczęliśmy od przeczytanych książek. Od reportaży Szczygła, fantasy Sapkowskiego i wielu innych, które akurat mieliśmy „na tapecie”. [Więcej…] Czytajmy! Na widoku!
Zachwycajmy (przede wszystkim się)!
Myślę, że każdy prawnik zna film pt. Anatomia Morderstwa1 dramat sądowy reżyserii Ottona Primingera – przypis redakcji z 1959 roku. W jednej z pierwszych scen główni bohaterowie spotykają się by – ze szklaneczką Burbona i cygarem w ustach – zasiąść do wspólnego czytania orzeczeń sędziego Holmesa. [Więcej…] Zachwycajmy (przede wszystkim się)!
Szanujmy świadków !!!
Ostatnie lata przyniosły szerokie zainteresowanie sądownictwem, w tym swobodę wyrażania nieprzychylnych opinii o nim. Opinii, które przeciętny prawnik mógł już wcześniej poznać, jeżeli czytał wyniki badań socjologicznych o postrzeganiu sądownictwa przez obywateli. Z badań tych wynika przekonanie o przewlekłości postępowań i złej organizacji pracy sądów.
Wygłaszajmy !!!
Lubię rozmawiać o prawie z laikami. Gimnastyka dla umysłu lepsza niż niejedna dyskusja w gronie fachowców. Laik nie zakłada, że rzeczy muszą być takie, jakie są. Do wszystkiego przykłada miarę własnych doświadczeń, zaczerpniętych z innych obszarów życia. [Więcej…] Wygłaszajmy !!!
Ogłaszajmy!
Znaczna część społeczeństwa wyobraża sobie ogłoszenie wyroku jako krótki i jasny werdykt, po którym sędzia stuka młotkiem i wychodzi. O sile tego wyobrażenia przekonać się można łatwo, zapraszając laików na spotkanie w sali rozpraw. Jedno z najczęściej pojawiających się wówczas pytań dotyczy braku młotka na stole sędziowskim. [Więcej…] Ogłaszajmy!